Temat: opaska Xiaomi 3 band

Czy opaske można używać bez smartfona z androidem. Czy widać na wyswietlaczu dystans, kalorie. Czy sygnalizuje bezruch...Mam na razie tylko smartfony z Windowsem i nie wiem czy warto kupić. Czy aplikcje na telefon do niej sa  języku polskim.

Pasek wagi

jak to z jogi nie ? Dlaczego

Pasek wagi

araksol napisał(a):

jak to z jogi nie ? Dlaczego

Bo joga to nie  ćwiczenia XD

InOslo napisał(a):

araksol napisał(a):

jak to z jogi nie ? Dlaczego
Bo joga to nie  ćwiczenia XD
Joga to są ćwiczenia, czasem bardzo intensywne. Ale raczej nie naliczy, bo w Xiaomi nie ma takiej opcji. Natomiast policzy z rowerka, jeśli wybierzesz taki typ treningu. 

Pasek wagi

no z rowerka to liczy monitor

Pasek wagi

Ze stacjonarnego nie liczy.

Ale bezruch sygnalizuje, jeślitak ją ustawisz

Przecież mi band ma tryb treningu "ćwiczenia" i liczy spalone kcal na podstawie tętna niezależnie od ćwiczenia... Więc i jogę policzy i rowerek stacjonarny tez

InOslo napisał(a):

araksol napisał(a):

jak to z jogi nie ? Dlaczego
Bo joga to nie  ćwiczenia XD

Ahahahahaha miało być kąśliwie i zabawnie, a pokazało tylko, że pojęcia nie masz. 

Od pięciu dni używam mi band 4. Liczy kroki tak mniej więcej. Mierzy tętno też raczej mniej więcej. Analizuje sen (jakość i długość faz), tutaj też pewnie nie do końca dokładnie, zwłaszcza jak śpi się z kimś.

Podoba mi się, że nie muszę włączać budzika w telefonie, bo opaska wibruje na ręce. Wibruje też, jak ktoś do mnie dzwoni, wyśle wiadomość. Mogę zapomnieć o dzwonkach w telefonie, które zawsze mnie denerwowały

Bezruch zasygnalizowała mi do tej pory raz, ale to trzeba nawet ręką nie poruszać, żeby był taki alarm. Mam pracę siedząca i nie wibruje, a na pewno zdarza mi się siedzieć przez ponad 1h ciągiem. 

Nie miałam okazji testować opaski na rowerze (ani zwykłym ani stacjonarnym). Podczas ćwiczeń też nie. Postaram się  dziś włączyć na tańcach (ale może nie ma sensu, bo przecież zapieprzanie quick stepa, samby czy jive'a przez 75 minut to pewnie nie są ćwiczenia, tylko nadal tańce...)

Niby fajny gadżet, ale taki... No właśnie- mniej więcej ;)

emkay napisał(a):

InOslo napisał(a):

araksol napisał(a):

jak to z jogi nie ? Dlaczego
Bo joga to nie  ćwiczenia XD
Ahahahahaha miało być kąśliwie i zabawnie, a pokazało tylko, że pojęcia nie masz. Od pięciu dni używam mi band 4. Liczy kroki tak mniej więcej. Mierzy tętno też raczej mniej więcej. Analizuje sen (jakość i długość faz), tutaj też pewnie nie do końca dokładnie, zwłaszcza jak śpi się z kimś.Podoba mi się, że nie muszę włączać budzika w telefonie, bo opaska wibruje na ręce. Wibruje też, jak ktoś do mnie dzwoni, wyśle wiadomość. Mogę zapomnieć o dzwonkach w telefonie, które zawsze mnie denerwowałyBezruch zasygnalizowała mi do tej pory raz, ale to trzeba nawet ręką nie poruszać, żeby był taki alarm. Mam pracę siedząca i nie wibruje, a na pewno zdarza mi się siedzieć przez ponad 1h ciągiem. Nie miałam okazji testować opaski na rowerze (ani zwykłym ani stacjonarnym). Podczas ćwiczeń też nie. Postaram się  dziś włączyć na tańcach (ale może nie ma sensu, bo przecież zapieprzanie quick stepa, samby czy jive'a przez 75 minut to pewnie nie są ćwiczenia, tylko nadal tańce...)Niby fajny gadżet, ale taki... No właśnie- mniej więcej ;)

Dużo właśnie było takich opinii o 4ce, że jest niedociagnieta. Ja mam. 3ke i jak wyjdę z kimś na spacer kto też ma mi banda to zawsze mamy idealnie taką samą ilość kroków, więc nie powiedziałabym, że działa źle, nawet zaskoczona byłam jak idealnie mierzy. Chociaż jak dreptasz w koło po małej powierzchni np kuchnia to może się o te parę kroków pomylić, ale podczas skakania u mnie granicą błędu to 3-5 kroków więc totalnie bez znaczenia. Co do tętna tu się zgodzę, ogólnie jest w porządku, ale często łapie odpowiednie tętno później niż powinna + czasem tętno nagle spanie i wzrośnie jak nie leży jakoś odpowiednio na nadgarstku. Co do bezruchu to mi zawsze pokazuje, że się nie ruszam jak siedzę właśnie ok godziny na tyłku ;) Używasz tej opaski niespełna od tygodnia, może masz nie dokonać trafny okaz, ja bym go wymieniła skoro masz takie problemy, bo nie powinno ich być. A na rowerze też rozczarowana nie byłam, czasem faktycznie spadło tętno, ale to tak jak pisałam wyżej, za to GPS to już jest zależny od Twojego telefonu :)

Poczekam jeszcze i będę testować. Zastanawiam się, jak ona miałaby mi zasygnalizować bezruch, jeśli ja cały czas jednak macham łapami... 🤔

emkay napisał(a):

Poczekam jeszcze i będę testować. Zastanawiam się, jak ona miałaby mi zasygnalizować bezruch, jeśli ja cały czas jednak macham łapami... ?

Hmmm, to może wtedy faktycznie lapia się jakieś bonusowe kroki 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.