Temat: który orbitrek

ja bym brala 1. Wyglada na solidniejszy.

Hmm. Wiem, że niby waga koła zamachowego jest bardzo istotna i takie 8kg, to jest minimum (jeśli jest inaczej, proszę mnie poprawić). Skoro jednak masz przeczucie, że za jakieś 2 lata zacznie dziać się z nimi coś niedobrego, to może warto zainwestować w lepszy sprzęt (York, Kettler)? Tym bardziej, że korzystasz z niego regularnie i wiesz, że takie pedałowanie na pewno Ci się nie znudzi.

Najwieksze koło zamachowe, największa waga sprzętu i największy udźwig - na taki stawiam. Zajechalam 2 orbitreki to wiem;)

dla mnie żaden.Miałam dwa orbitreki z niższej półki cenowej.Dwa zajechałam,Teraz mam york x202 i jest dla mnie rewelacyjny.Mam go już dość długo.Ćwiczyła na nim moja mama,ćwiczę ja.

Dla mnie też żaden, bo wizualnie wyglądają na takie gdzie tupta się w miejscu-a dla mnie orbitrek musi dawać swobodny długi krok-wybieram wchodząc na nie, a nie oglądając fotki.. Mam duży solidny i nie tak tani sprzęt i dopiero po 8 latach użytkowania coś w elektronice padło i konsolę trzeba wymienić bo nie zmienia programów treningowych i obciążeń..

Jak ci coś skrzypi to najczęściej zwyczajnie wystarczy to rozkręcić z osłonek i nasmarować..... to nie jest usterka sprzętu..do samochodu też lejesz olej i płyny co jakiś czas, zamiast wymiany wozu ;)

Zainwestuj w coś lepszego, odłóż więcej pieniędzy lub weź na raty. Wierz mi, że nawet sam komfort ćwiczenia jest bez porównania.

ja mam ten pierwszy i jest średni, pomimo dobrych opinii;

ja jestem zakochana w tych fitnesowo siłowniowych, elektryczno magnetycznych ale one są ogromne, już pomijając cene :/

.

Ja kupiłam w Decathlon orbitrek 520. Za 1600zl. Naprawdę polecam.