- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 104
1 lutego 2011, 14:52
Hej! Co myślicie o zestawie ćwiczeń: 15min skakanki i 15min hula hop rano, godzina schodów (tzn pól godziny wchodzenia i pól godziny schodzenia) a wieczorem 8min buns? Przy czym schody planowałabym co drugi dzień żeby się zregenerować i za szybko nie poddać... Wszystkie ćwiczenia wykonywałabym w odchudzających spodenkach. Mam prostu ogromny tyłek 100%tłuszczu 0% seksapilu i postanawiam go zwalczyć raz na zawsze!
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
1 lutego 2011, 14:55
efekty napewno będą. życzę powodzenia ; ))
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 24
2 lutego 2011, 15:13
Jestem za, jeśli mieszkasz w jakimś bloku z fajną klatką to tym lepiej. Ja próbowałam u siebie w domu mam schody parter/piętro, były opcje udziwniane typu: wchodzę, wchodzę z przysiadem,lekki wbieg, ja próbowałam 20min - toooooo kupa czasu. noi nudno jak choroba. Ale skoro o tym wspomniałaś to może i ja wznowię "schody"
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 104
4 lutego 2011, 21:27
Dobra muzyka w mp3 i można biegać:) polecam wybrać sobie muzykę która trwa np. godzinę (jeśli ktoś chce biegać rodzinę) i wraz z muzyką kończy się bieganie po schodach :) milsze odliczanie niż patrzenie co chwila na zegarek :)