Temat: -

Hej! Mam 17 lat.Pomimo prawidłowego BMI mam problemy z dolną częścią ciała (tułów mam szczupły, moim problemem są masywne łydki i grube kostki. Nie wiem czy w tych okolicach jest tłuszcz, mięśnie, czy może limfa..?) Czy mogę je w jakiś sposób wyszczuplić? Czy któraś z was ma ten sam problem? Nogi w kostce i nad kostką nieproporcjonalnie tęgie? 

robilas badania hormonalne?jesli zatrzymuje ci sie woda w kostkach to byc moze masz rozwalone harmony 

Dużo mam koleżanek z tego typu figurą i powiem szczerze, że podoba mi się to. Wygląda to kobieco. A zawsze tak miałaś? Bo jak tak, to taka już Twoja uroda. No ewentualnie jak woda zatrzymuje się w organizmie to podobno właśnie nogi, kostki puchną, ale też palce u rąk, nawet powieki, tak więc nie koniecznie musi być to to. BMI to nie wszystko, każdemu różnie się rozkłada ta tkanka tłuszczowa. ( u mnie niestety na brzuchu :D )

Mam chyba to samo. Kostki są szerokie, zmacałam moja kostka to sama kość i skóra, za chiny ludowe się tego nie wyszczupli bo niby jak... Kolano też szerokie, nawet jak naciągnę to odrobinę tłuszczu to w obwodzie wiele nie zmienia. Byłam chuda i miałam szerokie łydki, kolana i kostki. Trzeba zaakceptować. Jestem wysoka to bardzo tego nie widać, no chyba że stoję przy jakiejś drobnokościstej nodze... Żeby było śmiesznie górę mam drobnokościstą tj. nadgarstek, ręce, ramiona, biodra standardowe. Taka uroda i tyle. 

Oj to też jest moja zmora. Nie dość, że łydki jak baryłki to kostki nieproporcjonalnie nabrzmiałe. Niestety nie jest to kwestia wagi więc nie da się tego zgubić, może to być lub limfa tak jak piszesz, ale mogą być też po prostu genetyczne uwarunkowania. Moja mama ma również tej samej budowy nogi więc zdaje się, że po niej to odziedziczyłam, taki urok niektórych niestety i nie zawsze jest związane to ze zdrowiem. Ja testowałam metody na pozbycie się nadmiaru wody z organizmu i zwiększenie przepływu limfy i owszem pomogło, ale akurat nie na same kostki więc w niektórych przypadkach tak już po prostu musi być. Spróbuj również sprawdzić czy u Ciebie pomogą jakieś domowe sposoby czy to taka uroda

Mam to samo . Nawet jak miałam niedowagę to łydki i kostki były masywne. Próbowałam odchudzania ultradźwiękami ( tej liposukcji ultradzwiekowej) drenażu limfatycznych tez w salonach kosmetycznych i nic . Żadne smarowania , ćwiczenia i cudawianki nic nie dają . Chyba trzeba sie z tym pogodzić :/ 

Pasek wagi

CinnamonToast napisał(a):

Dużo mam koleżanek z tego typu figurą i powiem szczerze, że podoba mi się to. Wygląda to kobieco. A zawsze tak miałaś? Bo jak tak, to taka już Twoja uroda. No ewentualnie jak woda zatrzymuje się w organizmie to podobno właśnie nogi, kostki puchną, ale też palce u rąk, nawet powieki, tak więc nie koniecznie musi być to to. BMI to nie wszystko, każdemu różnie się rozkłada ta tkanka tłuszczowa. ( u mnie niestety na brzuchu :D )

niestety zawsze tak miałam i zastanawiam się czy cokolwiek można z nimi zrobić...

Ja też mam grube - nieproporcjonalne łydki. Mimo, że w udzie mam ok 46 to w łydce zostaje 33-34 cm.. mam dosyć wydatny mięsień brzuchaty no i raczej chyba już nic z tym nie zrobię... nigdy nie miałam patykowatych nóg, także chyba nie mam wyjścia i muszę się pogodzić.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.