© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2014, 16:25
hej dziewczyny ;) czy ćwicząc skalpel 4/5 razy w tygodniu po miesiącu zobacze juz jakies efekty ? Dodam ze zdrowiej sie odżywiam a na słodycze pozwalam sobie raz na 2 tygodnie ;) powinnam zobaczyć po tym czasie juz jakies efekty ? Nie jestem gruba bo wazę 53 kg przy wzroście 165/166 ale chciałabym zgubić pare cm z brzucha i nóg oraz wymodelować to i pupę ;) myślicie ze pierwsze efekty powinno byc widać po miesiącu regularnych ćwiczeń ?
15 września 2014, 16:36
Chcesz zobaczyć efekty i to w miarę krótkim czasie to idź na siłownie i zacznij porządnie ćwiczyć.
Edytowany przez 15 września 2014, 16:36
15 września 2014, 16:38
a ja uważam ,że kazdy ruch i zdrowe odżywanie dadzą efekty ;) Wiadomo, u grubszych osob nastąpią one szybciej ,ale myślę ,ze w Twoim przypadku po miesiącu też będzie coś widać .Zrób sobie dziś zdjęcie i za miesiąc zrób kolejne - na nich najlepiej zobaczysz co ubyło ;)
15 września 2014, 16:39
podobno każdy wysiłek tylko systematyczny przynosi efekty ;) a Pani Chodakowska nie jest porządna ? Mi sie obili o uszy duzo pozytywnych opinii i widziałam duzo efektów innych dziewczyn które wwlascie prze skalpel schudły ;)
15 września 2014, 16:42
lourianne - przy Twojej wadze każdy ruch połączony z dietą da efekt, przy wadze autorki, a konkretnie przy jej niedowadze aby były efekty trzeba naprawdę się napracować siłowo i mieć bardzo dobrze przemyślana dietę, dopracowaną pod względem b/t./w i w żadnym wypadku nie może to być dieta redukcyjna.
15 września 2014, 16:49
ale ja chce wysmuklic raczej ciało a co za rym idzie pewnie zejdzie pare cm z tych partii. Tylko ze ja nie mam niedowartościowany a w każdym razie na nia nie wyglądam ;)
15 września 2014, 16:50
zobaczysz, zobaczysz, nawet jesl nie bedziesz porzadnie na silowni cwiczyc, jak to tutaj radza. ja widzialam pierwsze efekty ( spadek pierwszych cm, zanikanie cellulitu) jakies dwa tygodnie od rozpoczecia tych cwiczen ;)
15 września 2014, 16:54
Rybka, masz niedowagę, jeżeli uważasz że masz co nie co do zrzucenia, nie twierdzę że nie, to oznacza że jesteś tzw. skinny fat, czyli zero mięśni a zamiast tego trochę tkanki tłuszczowej. Aby to zmienić musisz zwiększyć masę mięśniową, innego wyjścia nie ma, aby zwiększyć masę mięśniową musisz mieć odpowiednia dietę, pod względem kalorycznym to minimum CPM, oraz musisz ćwiczyć siłowo z obciążeniem.
15 września 2014, 17:12
Rybka, masz niedowagę, jeżeli uważasz że masz co nie co do zrzucenia, nie twierdzę że nie, to oznacza że jesteś tzw. skinny fat, czyli zero mięśni a zamiast tego trochę tkanki tłuszczowej. Aby to zmienić musisz zwiększyć masę mięśniową, innego wyjścia nie ma, aby zwiększyć masę mięśniową musisz mieć odpowiednia dietę, pod względem kalorycznym to minimum CPM, oraz musisz ćwiczyć siłowo z obciążeniem.
Dokładnie. Porobisz sobie ten skalpel, ale oprócz tego że zanudzisz się na śmierć, to jedynie troszkę się może ujędrnisz i samopoczucie się poprawi, ale ani nie schudniesz (chyba, że przy ostrej diecie z taką niską wagą, oczywiście z mięśni, a zatem będziesz wyglądać jeszcze gorzej), ani się nie umięśnisz - a jeśli jesteś skinny fat to to Ci właśnie potrzebne.
15 września 2014, 17:59
tzn ja myśle ze przydaliby sie cos z tym zrobic bo jakoś na dłuższa metę nigdy nie ćwiczyłam i troche tez chciałabym wzmocnić ciało zaczynając od takiego skalpela na początek. Ostatni raz jak sie mierzylam miałam w udzie 54 cm a w brzuchu 76 i chciałabym troche z tego zejść dlatego pytam czy skalpel to dobry pomysł ;)
