Temat: Pupiasty plan treningowy - może być?

Hejka, postanowiłam się wziąć za swoje 4 litery :D Chciałam Was spytać czy mój plan ćwiczeń moze tak wyglądac, czy da to jakieś efekty:

2 razy w tygodniu siłownia- orbitrek, bieżnia, stepper, przysiady z obciążeniem, wykroki z obciążeniem, wypychanie ciężaru itd. -1,5 do 2 godz.

2-3 razy w tygodniu (wtedy, gdy nie idę na siłkę) - trening z Mel B/ z Natalią Gacką (jeszcze się nie zdecydowałam)

Moje pytanie: czy siłownia 2 razy w tygodniu wystarczy, jesli w pozostałe dni będę ćwiczyć w domu? Zalezy mi na uniesieniu pupki, "napompowaniu". Zdjęcia w pamiętniku. 

Pozdrawiam:)

A ty majowa noc nie masz innych części ciała poza pupą? Nie ćwiczy jednej partii 5 razy w tyg olewając całą resztę. Trening pupy i nóg wystarczy robić 1-2 razy w tygodniu ale z solidnymi ciężarami. To daje efekt. Ta dywany to w ogóle bez sensu skoro chodzisz na siłkę.

Musisz uważać, bo jeśli masz stosunkowo silne nogi, to z automatu będziesz je angażować jako najsilniejszy mięsień do wszystkich ćwiczeń na tyłek i może się skończyć tym, że tyłek zostanie jak jest (albo spadnie, jak schudniesz), a przypakujesz sobie nogi.

To się zdarza nie tak znowu rzadko. Dlatego nacisk na technikę i czucie mięśniowe. 

EDIT - może zamiast tych przysiadowych ćwiczeń, które chcesz robić, dodasz sobie mc na prostych, good morning czy mostki biodrowe. Mniejszy nacisk na czworogłowe uda.

Dzięki wielkie za odpowiedź:) Nie no, oczywiście ćwiczę tez inne częsci ciała, cała seria na poszczególnych przyrządach, ale najbardziej chciałam się skupić na pośladkach. Właśnie też się bałam o to, o czym napisałaś, bo moje nogi mają tendencję do nabierania mięśni. Zrobię tak, jak piszesz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.