- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 sierpnia 2014, 09:43
Czas się wziąć za siebie, bo własnie przestałam się mieścić w moje ulubione spodnie.
Wziełam miarke do ręki i zastanawia mnie takie coś:
W półtora roku schudłam 14cm z ud (tak w przybliżaniu ten czas, bo można by powiedzieć że raz schudlo, przytylo, schudlo itp). Strasznie się z nimi trudziłam i to one na samym końcu spadły.
Natomiast teraz, w niecały miesiąc przybyło mi 7cm (nie, to nie woda, nie opuchlizna itp. po prostu mi się przytyło i nie zagłębiajmy się w szczegóły ;) ).
No dobra, swiat się jeszcze nie wali, znów dietka i ćwiczenia, to spadnie.
Ale czysta ciekawość - jak szybko? Biorąc pod uwage to jak momentalnie te udziska się rozrosły.
Edytowany przez abb5ee1ca31a105cfdab57cc1baf1021 14 sierpnia 2014, 09:44
14 sierpnia 2014, 09:47
niestety jeśli u Ciebie uda chudną najwolniej, to niestety będą tyć jako pierwsze :(
Sytuacja analogiczna jeśli ktoś chudnie wolno z brzucha, to kilogramy będą pojawiać się na samym początku głównie w brzuchu,
14 sierpnia 2014, 09:50
7cm w udzie na + jesteś mistrzem i dopiero teraz zauważyłaś że coś się zmieniło? Ja bym już 1cm więcej zauważyła. Jeśli uda nabierają najszybciej to dużo czasu zajmie Ci zrzucenie z nich tłuszczu , nie zazdroszczę Ci. Właśnie widziałam Twoje zdjęcia w pamiętniku i stwierdzam że lepiej wyglądasz teraz zdecydowanie, bo w lipcu to " bida z nędzą "
Edytowany przez HelloPomello 14 sierpnia 2014, 09:52
14 sierpnia 2014, 10:10
Ten przyrostu w udzie to tłuszcz prawdopodobnie. Niestety tłuszczyk spala się regularnie z całego ciała (zwłaszcza że mówisz że przytyłaś i nie chcesz mówić jak znaczy że nagrzeszyłaś mocno:) ). Doktor wonszki mówi: aeroby codziennie minimum godzina w górnych granicach tętna maksymalnego. Im więcej będziesz ćwiczyć i lepszą dietę tym szybciej schudniesz.
14 sierpnia 2014, 13:39
Doktorze Wonszki, Oj, nagrzeszyłam i to aż za mocno :) ale ćwiczę ćwiczę. Aeroby codziennie nie, ale 3-5 razy w tygodniu owszem, plus inne ćwiczenia. Od września znów zabieram sie za Focusa bo po nim miałam super efekty.
HelloPomello - nigdzie nie napisałam ze dopiero teraz to zauwazyłam, jak już coś to dopiero teraz o to pytam :) Że ''coś zaczęło się dziać'' zauwazyłam po dwóch centymetrach. A co do zdjęcia to już nieaktualne tak naprawde, teraz jestem jeszcze szersza. No i wole ''bide z nędzą'' + dobry humor niż to co teraz i bezsilność (: