Temat: Ciezki przypadek

Witam serdecznie. Prosze o wasza porade poniewaz mam pewien problem. Mam 21 lat, waze ok 54 kg a wzrostu mam 163. Generalnie jestem szczupla. Jedynie co mi przeszkadza to nogi. I to na nich chcialam sie skupic. Nie chce schodzic z wagi. A moj problem jest nastepujacy. Nie mam czasu cwiczyc. Pracuje od pon do pt od godziny 8 do 17.30, a pozniej jeszcze wieczorem trzy godziny w zaleznosci jak mi pasuje. Generalnie zaczynam kolo 19. Czyli mam godzine przerwy pomiedzy pracami. Nie mam czasu ani sily na zaden wysilek po pracy. Wiec pozostaja mi cwiczenia w weekend. Prosilabym o propozycje takowych. Jest ktos w stanie opracowac mi plan cwiczen jesli jestem tak ograniczona czasowo ? A jesli chodzi o diete to tez jestem ograniczona dosc. Kolo 7.30 jem sniadanie, o 11 cappucino z ciasteczkami zbozowymi Belvita, kolo 15 mam polgodzinny lunch, a nastepny posilek juz w domu, po pracy. Po drugiej pracy juz nie jem. Prosilabym o wskazanie mi co powinnam jadac, a czego obowiazkowo unikac. Jak juz pisalam wczesniej przede wszystkim chce odchudzic nogi. Czy jest ktos w stanie mi pomoc ? 

Ja bym polecała w weekendy pilates, callanetics, może rolki? Też mam problem z dolnymi partiami - kiedy cardio i interwały przestały już "działać" (tzn. nie było dalszego spadku w cm) włączyłam ćwiczenia siłowe i są efekty, nogi się wysmukliły, nabrały ładniejszych kształtów, są bardziej zbite itd. Jeśli miałabyś czas i ochotę to poświęć chociaż 15-20 min na nogi, na początku bez obciążeń a potem stopniowo dodawać kilogramy. Ja ćwiczę Mel B pośladki + schemat z obrazka. Pomógł mi też lower focus t25, to jest taki mix cardio i lekkich siłowych na nogi. 
A co do zabiegów - robiłam kilka serii zabiegów lipo cryo royal (jakoś tak?) i żadnych efektów poza zmniejszeniem cellulitu nie widziałam.
Dzięki wielkie, w weekend sprobuje ćwiczeń które mi zaproponowałas :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.