- Dołączył: 2014-01-20
- Miasto: opin
- Liczba postów: 22
7 lutego 2014, 21:35
Hej dziewczyny, ćwiczę już trochę bo w sumie od września a i w wakacje kombinowałam..Polegam na dywanówkach w sumie..Nie powiem, że nie, zmiany są, zwłaszcza jeżeli chodzi o brzuch, boczki, troche pupa i nogi, ale..Cwiczę, cwiczę i nic sie nie zmienia.Tyłek nadal mnie nie zadowala, chciałąbym, żeby sie podniósł, bo widzę, że jak napinam mięśnie ma fajny kształt, ale nie mogę takiego osiągnąć dywanówkami...Myślę, że stoję w miejscu. Zaczynam zastanawiac sie nad siłownią, ale to dopiero w wakacje gdyż chwilowo brak środków mi nie pozwala. Mam 15 lat..Myślicie, że to już czas?
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
7 lutego 2014, 22:04
nigdy nie jest za wcześnie na treningi, tylko trzeba wszystko zrobić z odpowiednim zapleczem wiedzy.
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
7 lutego 2014, 23:37
Skoro masz 15 lat to nie oczekuj cudów od swojego ciała. Właśnie teraz na przełomie tak 14 i 17-18 roku życia Twoje ciało najbardziej się zmienia. (Samo z siebie, przez hormony). Ćwiczeniami możesz mu tylko w tym pomóc. :)
Może zmień zestaw ćwiczeń, na yt znajdziesz mnóstwo różnych dywanówek, więc kombinuj, mieszaj, dołóż trochę aerobów i bądź cierpliwa. :)