- Dołączył: 2013-04-03
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 124
8 kwietnia 2013, 12:19
Dziewczyny, mam problem. Mam strasznie masywne nogi. Bardzo umięśnione. I wygląda to okropnie, bo mam 165 cm wzrostu. Od środka uda jest trochę tłuszczyku który staram się zgubić biegając, ale zewnętrzna strona moich ud jest tak umięśniona, że jest jak skała. Czy biegając nie pogorszę sobie sprawy i nie będę miała nóg jak kulturystka? Kiedyś nałogowo jeździłam rowerem przy dużych obciążeniach, stąd te mięśnie. Podobnie jak na łydkach. Stając na palcach, bardzo widocznie odcięty jest mięsień... Chciałabym oprócz utraty tłuszczyku po wewnętrznej stronie, wysmuklić te nogi... co poradzicie?
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
8 kwietnia 2013, 12:21
Ważysz 80 kilo.
Schudnij 20 i będzie po kłopocie. To nie mięśnie, to tłuszcz.
Pokaż te nogi na zdjęciu.
- Dołączył: 2013-01-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 810
8 kwietnia 2013, 12:29
Mam podobny wzrost i mialam podobny problem. Kiedys bardzo duzo jezdzilam na rowerze przez co mialam kwadratowe uda:)
Jednak bardzo pomogl mi callanetics. Jest to zestaw cwiczen glownie wytrzymalosciowo-rozciagajacych. Bardzo ladnie modeluje sylwetke i szczerze mowiac mam coraz ladniejsze kopytka:P
Biegac tez zamierzam, jesli nie robi sie tego na duza skale to Cie ladnie odchudzi, a nie umiesni :)
8 kwietnia 2013, 12:45
slaids napisał(a):
Ważysz 80 kilo.Schudnij 20 i będzie po kłopocie. To nie mięśnie, to tłuszcz.Pokaż te nogi na zdjęciu.
![]()
Nie wiem, czego oczekujesz od tych nóg przy takiej wadze...
- Dołączył: 2013-04-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 119
8 kwietnia 2013, 13:12
postaraj się zrzucić parę kilgramów. Dobrze, że piszesz o rowerze. Warto dodać, że nie każde ćwiczenia (zwłaszcza te z dużym obciążeniem, oporem) są na odchudzanie.
- Dołączył: 2013-04-03
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 124
8 kwietnia 2013, 14:09
Ważę 80 kg, noszę rozmiar 38-40, nie tak jak zapewne uważasz - 48 ;)
A rower faktycznie nie był na odchudzanie.
Biegać zaczęłam długodystansowo: 8 - 10 km, ale boję się że mięśnie się rozbudują. Choć ograniczyłam ilość kcal do minimum, żeby temu zapobiec...
- Dołączył: 2013-04-03
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 124
8 kwietnia 2013, 14:14
SYLIAR dziękuję za poradę odnośnie ćwiczeń ;)
A czego oczekują od nóg przy mojej wadze? Może nie każdy wie, ale mięśnie są o wiele cięższe od tłuszczu. Mam koleżanki które ważą 60 kg, ale idąc, brzuszek obija im się od ściany falując ;)
Tłuszcz jest zwyczajnie lekki...
I teoria, że osoba ważąca więcej niż te 60 km, nie ma mięśni, jest bardzo zgubną, zapewniam.
8 kwietnia 2013, 14:33
Pianistka21 napisał(a):
SYLIAR dziękuję za poradę odnośnie ćwiczeń ;) A czego oczekują od nóg przy mojej wadze? Może nie każdy wie, ale mięśnie są o wiele cięższe od tłuszczu. Mam koleżanki które ważą 60 kg, ale idąc, brzuszek obija im się od ściany falując ;) Tłuszcz jest zwyczajnie lekki...I teoria, że osoba ważąca więcej niż te 60 km, nie ma mięśni, jest bardzo zgubną, zapewniam.
Ale tu nie chodzi o to, że nie możesz mieć mięśni, bo masz trochę sadła, tylko o to, że nogi masz masywne, no bo duża z Ciebie kobietka i tyle. Nóg jak smukłe patyczki przy takiej wadze mieć nie będziesz. Schudniesz, spadną Ci obwody i być może mięśnie przestaną Ci przeszkadzać, bo się okaże, że właśnie wyglądasz świetnie taka nieco muskularna. A na pewno lepiej, niż skinny fat.
Edit: biegaj bardzo wolno, powolne bieganie wysmukli nogi.
Edytowany przez zlosnica1989 8 kwietnia 2013, 14:38