- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
24 listopada 2012, 20:26
Jestem szczupłą osobą, nigdy nie miałam zgrabnych, kształtnych, uniesionych i odstających pośladków.
Zawsze raczej małe i jędrne co bardzo mi się nie podobało.
Teraz po schudnięciu praktycznie w ogóle zanikły.
Spodnie nie mają się czego trzymać i to strasznie wygląda.
Czy jest szansa na nadanie im kształtów?
Jest to możliwe?
Jak tego dokonać?
24 listopada 2012, 20:28
Jasne. Ćwiczenia na tyłek. Są różne, poszukaj w googlach.
24 listopada 2012, 20:28
brazil butt lift - skoro plaskie to program pierwszy. rozpiska i filmy na chomiku. niezla pupka po nich ;d chociaz ja robilam zestaw wlasny bo nie zawsze mialam czas cwiczyc wg treningu i nie wysztko mi sie podobalo
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
24 listopada 2012, 20:29
Wszystko to co słucham jak ćwiczą to jest na ujędrnienie i podniesienie, a ja nie mam co ujędrniać i podnosić...
24 listopada 2012, 20:34
ja tam takie lubie :) moze ci to poprawi humor :D
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 994
24 listopada 2012, 20:36
jakiekolwiek ćwiczenia na tyłek rozbudują mięśnie, więc każde będzie chyba ok :)
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
24 listopada 2012, 20:37
może masz po prostu taką budowę. mam koleżankę,która niezależnie od tego czy jest grubsza, czy schudnie, to ma tyłek płaski, w ogóle jej nie odstaje....myślę ze powinnaś kupować spodnie i spódnice o fasonach takich które by dawały złudzenie krągłej pupy. jest tez specjalna bielizna.
24 listopada 2012, 20:39
Schody. włazisz połową stopy, reszta zwisa i napinasz przy tym mięśnie tyłka. Doopcia jak u Modonny po siłce gwarantowana. Jędrna i stercząca.
- Dołączył: 2008-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1421
24 listopada 2012, 20:41
rynkaa napisał(a):
Wszystko to co słucham jak ćwiczą to jest na ujędrnienie i podniesienie, a ja nie mam co ujędrniać i podnosić...
Miałaś operacje wyciecia mięśni tyłka czy coś? To jak sie bez nich poruszasz? Moim zdaniem masz co podnosić i ujedrniać ale pierw to trzeba rozbudować i wzmocnić.
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
24 listopada 2012, 20:53
no skoro narzekasz na posladki to "podnoszenie " jest idealne. jak nie masz co podnosic to chyba nie masz pupy ;) zawsze jest cos do podniesienia , to miesnie sa, wiec cos z tym da sie zrobic