- Dołączył: 2007-04-21
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 2015
23 czerwca 2012, 19:32
od
Edytowany przez googosiek 22 sierpnia 2012, 09:14
23 czerwca 2012, 19:35
agrafka ponoc jest dobra:) ale nie próbowałam:)
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2217
23 czerwca 2012, 19:35
Chudziutkie masz te nózki. Aby je wysmuklić polecam Ci ćwiczenia rozciagające. Ale nie takie po 5 min, tylko porządne 30-40 min
- Dołączył: 2007-04-21
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 2015
23 czerwca 2012, 19:37
r
Edytowany przez googosiek 22 sierpnia 2012, 09:15
- Dołączył: 2012-06-22
- Miasto:
- Liczba postów: 104
23 czerwca 2012, 19:53
Mam podobny problem. Tłuszczu do redukcji mam niewiele, ale martwi mnie fakt, że w pierwszej kolejności chudnę z górnych partii ciała, które są dość drobne.
Na twoim miejscu kontynuowałabym dotychczasowy trening (oczywiście urozmaicając ćwiczenia siłowe), a do tego dołączyłabym - jak wspomniała Bubusia166 - solidne rozciąganie. Pływanie i wodny aerobik dają ponoć niezłe efekty.
Edytowany przez Ahrii 23 czerwca 2012, 19:53
23 czerwca 2012, 19:59
40 minut rozciągania? Czasem się uczę w pozycjach ,,rozciągających'' to może wtedy 40 minut. Ale tak się tylko rozciągać przez 40 minut? Nuda:D
- Dołączył: 2007-04-21
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 2015
23 czerwca 2012, 20:01
[
Edytowany przez googosiek 22 sierpnia 2012, 09:16
- Dołączył: 2012-06-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 822
23 czerwca 2012, 20:06
mi szczupleją od roweru i ćwiczeń z Chodakowską, z jej płyty
23 czerwca 2012, 20:06
ściskanie piłeczki między udami ponoć wysmukla mięśnie
właśnie testuję to od paru dni ;-)
Edytowany przez smoothly 23 czerwca 2012, 20:07
23 czerwca 2012, 20:10
googosiek napisał(a):
Nairobi napisał(a):
40 minut rozciągania? Czasem się uczę w pozycjach ,,rozciągających'' to może wtedy 40 minut. Ale tak się tylko rozciągać przez 40 minut? Nuda:D
o tym samym pomyślałam...z nogami zmagam się już od kilku lat, przyznam że ładnie zeszły mi centymetry, przy wadze 74 miałam 64 cm w udzie, i tak schodzą z 58 cm przy 62 kilo kiedyś, czyli przeszło 5 cm zniknęło bez diety, czasami wydaje mi się że powinnam już je zaakceptować, ale pamiętam jak ważyłam kiedyś 59 kilo i miały 2 cm mniej i wyglądały o wiele lepiej, no ale wtedy mogłam liczyć żebra
Ja mogę policzyć wszystkie żebra, widać mi zarys mostka, a obojczyki zaraz przebiją skórę , a w udach mam 64 cm:/ . Ja robię ćwiczenia 8min legs, 8 min buns, czasem coś z Tiffany i ćwiczę z agrafką. 30 czerwca mi mija ,,miesiąc dla ud" więc już za tydzień będę wiedziała czy są efekty ;)