Temat: bieżnia

Hej dziewczyny:) biegam już jakiś czas na bieżni którą mam w domu... od lata co prawda stopniowo i opornie to szło na ale póki co biegam co 2 dzień po 45 minut i cały czas staram sie stopniowo coraz więcej. No ale jeśli chodzi o moje otyłe nogi i pupę to ciężko to idzie... Jestem na diecie i owszem z górnej części jak zawsze wszystko schodzi ale jeśli chodzi od pasa w dół to koszmar.... to nie są nogi umięśnione są po prostu tłuste począwszy od pupy po łydkę. Nie wiem czy robię wszystko prawidłowo nie biegam szybko raczej marszo-bieg ale jestem zawsze mocno zmęczona więc nie wiem czasem ćwiczę coś jeszcze ale tutaj już czas mnie ogranicza bo zawsze troche schodzi z biegami. A efekty na nogach żadne... już nie mówiąc o cellulicie i paskudnymi dziurami pod kolanami. Czy robie coś nie tak?Macie jakieś pomysły ? proszę o pomoc:)
Hmm bieganie sprawi ze Twoje nogi (głównie łydki) beda umięsnione. Ja bym poszukala innych  ćwiczeń na nogi. Cos z przysiadami, nożyce, skakanka? W internecie jest na pewno duzo propozycji :)
Nie wiem ja na bieżni po prostu biegam do 12,5 km/h ale na spalanie tłuszczu zalecana jest prędkość do 9 km/h. Ale to w dużej mierze zalezy od wydajności i te granice najlepiej pomierzyć samemu za pomocą pulsometru.
Nie załamuj mnie, że bieganie na bieżni nie pomoże na tłuste nogi :(
najlepiej laczyc cwiczenia silowe z bieznia :)
Pasek wagi
ja tak biegam ok 6.4 km/h ale to tak plus minus bo np. marsz 4.8 km/h a jeśli chodzi o puls to od 69-75% więc mniej więcej chyba prawidłowo. Nie chcę nikogo załamywać jest bardzo dużo opinii, że bieganie to jedno z lepszych rozwiązań na tłuste nogi no ale może po prostu robie coś nie tak? nie wiem normalnie nie wiem... fakt jest taki że mam tendencje i to rodzinna do gromadzenia tłuszczu na nogach i pupie ale mimo wszystko, że najbardziej z tym walcze to mam chyba największy problem. Ironia losu:)
ćwiczenia siłowe... a może macie jakieś konkretne propozycje? bo tego jest masa...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.