16 kwietnia 2011, 13:12
Witam :)
Jestem tu nowa na Vitalii i mam do Was pytanie odnośnie moich nóg a dokładniej ud.
Wiele z was ma już pewne doświadczenie z ćwiczeniami więc mam nadzieję ze znajdzie sie ktoś pomocny :*
Moje uda wyglądają tak:
ok 64-63 cm
Moje pytanie brzmi co lepiej zacząć ćwiczyć żeby ten tłuszczyk z nich zaczął schodzić? I jak pozbyć się tego tłuszczyku po wewnętrznej stronie?
Mam do dyspozycji:
*Stepper
*Rower stacjonarny
*Skakanka
*8min buns i legs
Napiszcie co najlepiej zacząć ćwiczyć i co najlepiej pomogło wam :)
Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
16 kwietnia 2011, 13:21
Twoje nogi nie są taki złe. Ale polecam szczerze biegi i skakankę :) + dieta ;)
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
16 kwietnia 2011, 13:50
Nogi są fajne, nie widzę cellulitu. : ) Wydaje mi się, że skakanka i pół godzinki szybszego biegania będą okey. Ja sama na skakance kicam. Rowerka osobiście nie polecam, w moim przypadku on kształtował jedynie łydki, a z nimi problemu nie mam.
16 kwietnia 2011, 14:08
dziękuje wam za rady
A co myślicie o stepperze ?
Kurcze zaczęła bym chętnie biegać ale nie mam z kim a samej mi troche głupio :/
16 kwietnia 2011, 19:31
Skakanka, orbitrek, bieganie - ważne żebyś się ruszała ;)
- Dołączył: 2008-06-06
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 11337
18 kwietnia 2011, 09:20
Jillian17 Biegaj nie wstydz sie!!! Mam 60cm w udach i celulit Moj koszmar Kochana dzis rozpoczelam moj maraton biegania nie cierpie biegac i to moje drugie wyjscie dzis było jest świetnie podoba mi sie strasznie i nawet czuje sie dumna jak biegne obok samochody, ludzie sie patrza i mysle sobie ze nie dlatego ze jestem gruba tylko dlatego ze uprawiam jakies sporty WRESZCIE :D Jak mas zpieska zapnij go na smyczke i heja biegnijscie razem a jak sie zawsydzisz przy ludziach powiedz psu siad i daj smakolyk ze niby psa trenujesz hehe :d A jak nie masz psiaka to sluchawki do uszu i heja nic nie bedzie wazniejsze niz bieganie na wprost patrzysz przed siebie i lecisz ja tak sobie mysle :) Cos czuje ze z nienawisci do biegania powstanie u mnie miłosc :* pozdrowka
M am w domu stepper, agrafke, twiste i w sumie zadne z tego nei daje mi tej przyjemnosci niz bieganie serio : Sprobuj sama sie przekonasz! :*
Edytowany przez kamileczka84kg 18 kwietnia 2011, 09:22