Temat: pomysły na prima aprilis

Chce na 1 kwietnia swojemu jakis kawał zrobić:-) Jakie wy robiłyscie i czy wogole:-) Moze cos podpowiecie? Mój juz zapowiedzial ze mnie zrobi tak ze zapamietam to do konca zycia za ostatni zart (wcale nie prima aprilisowy) Pracuje w delegacji wiec najlepiej by był to kawał przez neta, fejsa. Szukam pomysłu, moze zainspiruja mnie wasze historie :-)))

wybacz, ale to jakieś przedszkole....kto robi te durne kawały....

Ewelia2016 napisał(a):

wybacz, ale to jakieś przedszkole....kto robi te durne kawały....
Osoby z poczuciem humoru. 

Niestety, jakis super pomyslow na odleglosc nie mam. Moj najbardziej udany to zaistalowanie mini specjalnych petard w kolegi papierosach. Wybuchly pare razy, biedak sie przestraszyl I stwierdzil ze to znak ze ma przestac palic :) 

Coś na odległość będzie skomplikowane. Ja kiedyś swojemu przestawiłam zegarek w telefonie, zegarki w całym domu na +2h, poszłam na balkon i zadzwoniłam do niego spytać jak u pracy, spanikowany się rozłączył, ja weszłam do pokoju, a biedak stoi wystraszony, ledwo co spodnie wciągnął, klnie pod nosem jak szewc (co mu się nie zdarza za często), a jak mu wyskoczyłam z "prima aprilis!" to się obraził (smiech) Komiczność sytuacji dopiero do niego doszła po czasie, jak oprzytomniał.

Pasek wagi

Ewelia2016 napisał(a):

wybacz, ale to jakieś przedszkole....kto robi te durne kawały....

też tak myślę

OleOla333 napisał(a):

Ewelia2016 napisał(a):

wybacz, ale to jakieś przedszkole....kto robi te durne kawały....
też tak myślę
sztywniary :-P

Przedszkole, bo żartują? Serio z was sztywniary :P

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Coś na odległość będzie skomplikowane. Ja kiedyś swojemu przestawiłam zegarek w telefonie, zegarki w całym domu na +2h, poszłam na balkon i zadzwoniłam do niego spytać jak u pracy, spanikowany się rozłączył, ja weszłam do pokoju, a biedak stoi wystraszony, ledwo co spodnie wciągnął, klnie pod nosem jak szewc (co mu się nie zdarza za często), a jak mu wyskoczyłam z "prima aprilis!" to się obraził  Komiczność sytuacji dopiero do niego doszła po czasie, jak oprzytomniał.

Dobre!!!:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.