- Dołączył: 2013-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
16 marca 2013, 11:59
A wiec mam 16 lat, 170 cm wzrostu i ważę 60 kg. Do
tej wagi doszłam po solidnych ćwiczeniach i diecie, bo kiedyś ważyłam
70kg. Jednak chciałabym jeszcze trochę odchudzić swój brzuch. Nie mogę się już odchodząc, bo mama podejrzewa anemie, zabroniła mi się odchodzać.
Musze jeść normalnie.
Czy jeśli codziennie robiłabym:
-kręciłabym hula hopem, przez pol godziny
-skakałabym pol godziny na skakance
-robiła 100 przysiadów
-wykonywała ćwiczenia na brzuch, które znalazłam w internecie (super brzuszki, odwrócone brzuszki, podnoszenie bioder, kołysanka)
-piłabym dużo wody
-nie jadłabym kolacji
Czy zobaczyłabym efekty i wymarzony plaski brzuch?
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
16 marca 2013, 12:02
hm... po pierwsze nie radziłabym omijać kolacji :) po drugie przysiady to chyba na nogi i pupę a nie na brzuch :) no ale nie zaszkodzą :) a z ćwiczeń na brzuch polecam ćwiczenia 10 min z Mel B naprawdę daje wycisk :)
- Dołączył: 2013-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
16 marca 2013, 12:07
wiem, jednak też byłyby to jakieś ćwiczenia, które pomogłyby mi zdobyć moją upragnioną sylwetkę. te ćwiczenia, o których mówiłaś, czy bez diety też zobaczyłabym efekty?
18 marca 2013, 12:52
To zależy, co to znaczy "jeść normalnie"!
W planie ćwiczeń masz mało aerobów. Proponuję, żebyś np. wzięła się za Banish Fat Boost Metabolism (znajdziesz na you tube) i ewentualnie do tego jakieś ćwiczenia typu brzuszki i przysiady. A jak się zrobi ciepło to bieganie, rower :).
Kwestia jest jeszcze taka, że nie powinnaś przejmować się wagą. Będziesz ćwiczyła, więc tłuszcz zamieni się w mięśnie, a mięsień waży więcej niż sadło. Więc waga może spadać bardzo powoli albo wcale, ale obwody będą się zmniejszać i ciało zacznie lepiej wygądać.