- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1331
8 stycznia 2013, 14:30
Hej, hej, hej :) wróciłam, zacznę od tego że niestety się zaniedbałam ;p co prawda mój brzuch nie jest taki wielki jak przed norweską ale widziałam już 79cm ;/ ogólnie nowy rok, nowe postanowienia, tym razem wytrwam i jeszcze sobie pokaże że mogę mieć super ciało. Tak sobie obiecałam i jestem pewna że dam radę. Od 2 stycznia ćwiczę na nowo 30 day shred i tym razem mam zamiar wytrwać, ostatnio skończyłam po 11 dniu. Postanowiłam mierzyć się po każdym levelu. Póki co opuściłam jeden dzień, mam nadzieję że dziś wieczorem go nadrobię bo zależy mi żeby do końca miesiąca skończyć ten zestaw. Ogólnie zakwasy już zniknęły :P i ćwiczy się całkiem ok, efektów na razie nie widzę, ale co mnie zaskoczyło... mój ukochany wczoraj mnie przytulił i stwierdził że schudłam na brzuszku z jakiś kg ;p zaskoczył mnie, bo nie ma pojęcia że ćwiczę, nie powiedziałam mu bo on zawsze za bardzo się cieszy a mi zapał ucieka :( tak wiec zaskoczona tym co powiedział zmierzyłam brzuszek i praktycznie po 5 dniach shreda wychodzi na to, że mam brzuszek mniejszy o 2cm. Byłam pozytywnie zaskoczona, szkoda że jeszcze nic wizualnie nie dostrzegam, ale sam fakt tego co miara pokazała motywuje mnie do tego żeby faktycznie wytrwać. Całkowitego pomiaru dokonam po raz 1. w 11 dniu czyli po 1 levelu.
Dość o sobie :) mam takie pytania czy jak robiłyście shreda to po jakim czasie widziałyście efekty i jakie były wasze efekty po każdym levelu a jakie po 30 dniach?
Jak skończę ten zestaw chcę robić kolejny tylko nie wiem który, co wiem to na pewno że chcę ćwiczyć z Jillian, co polecacie? 6 week 6 pack, banish fat boost metabolism, ripped in 30 czy może coś jeszcze innego?
A że tak dopiszę waga oraz pomiary w pamiętacie nie są aktualne, niektóre nawet były wpisywane żeby zobaczyć na ile obrazek się zmienia :P zaktualizuje po pierwszym poziomie myślę
Edytowany przez makrelka1990 8 stycznia 2013, 14:32
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
8 stycznia 2013, 14:34
Ja w wakacje zaczęłam i poległam po12 dniach :P ale efekty juz widziałam wtedy więc tymbardziej się sobie dziwie. schodłam przy tym też ponad kg :)
- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1331
8 stycznia 2013, 14:35
Ja również w wakacje i po 11, ale teraz sobie nie odpuszczę
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
8 stycznia 2013, 14:43
Też właśnie myślę albozacząć ją od nowa albo chodakowską
8 stycznia 2013, 14:49
Ja również robię 30 day shred i też zaczęłam 2 stycznia ;) Dzisiaj mnie czeka dzień 7, trudno mówić o efektach, zresztą obiecałam sobie,że będę się po prostu mierzyć po każdym levelu.
Od przyszłego tygodnia chyba rozpocznę jeszcze 6 week six-pack,a jak już jedno i drugie skończę,to wezmę się za banish fat boost metabolism chyba,bo wydaje się być ciekawe, a o tych drugich ćwiczeniach szczerze mówiąc nie słyszałam.
- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1331
8 stycznia 2013, 15:26
Ja jeśli zrobię wieczorem drugi raz dziś to też będzie 7.dzień :) ale niestety nie zacznę nic innego bo nie mam czasu, także dopiero po shredzie, muszę w takim razie poczytać o tych innych programach :P
8 stycznia 2013, 15:35
To rób rób. Możemy później porównać efekty ;)
- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1331
8 stycznia 2013, 15:42
Ok chętnie, ja po każdym levelu będę się mierzyć :P możemy się wymieniać efektami :) ja mam wcześniejsze efekty z wakacji gdzieś tam w swoim pamiętniku jakby co :) ale tam mam takie średnio miarodajne, bo oprócz jillian była tam dieta i 8 min abs, a teraz niestety nie mam na to wszytsko czasu :P wiec robie tylko shreda
8 stycznia 2013, 15:47
Ok, zaraz zajrzę ;) U mnie mierzenie już w poniedziałek :)
- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1331
8 stycznia 2013, 15:49
U mnie pierwsze mierzenie mam nadzieję że w sobotę jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem :)