Temat: dlaczego dużo kobiet ma taki odstający brzuch w tym miejscu?

http://www.kfd.pl/uploads/monthly_06_2012/post-194746-0-25875800-1338591176_thumb.jpg Patrzcie na to zdjęcie (znalazłam w google). Dziewczyna ogólnie szczupła , zgrabna. Można by powiedzieć, że nie ma z czego chudnąć. Trochę ujędrnić i to wszystko. Ale co z jej brzuchem? Dlaczego tyle kobiet ma taką brzydką 'górkę' pod pępkiem? Wygląda to strasznie nieatrakcyjnie.. Co z tym robić? Mam podobny problem i jakoś nie potrafię tego zniwelować. Wszystko mi się w sobie już podoba. Tylko to.. Gdybym z tym wygrała, byłabym bardzo szczęśliwa. Sądziłam, że trudno będzie mi stracić cm w udach. A tu psikus. Brzuch i ta oponka na dole to mój problem. Co polecacie? Udało się komuś z tym wygrać?

Salemka napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Salemka napisał(a):

paranormalsun napisał(a):

dla mnie troche chore jest dazenie do tego zbey tam zadnego nawet najmniejszego wybrzuszenia nie było..
Zgadzam się. Taka jest natura. To jedna z cech kobiecości. Podobnie jak większa ilość tłuszczu na ramionach czy biodrach. To też zapas na wypadek ciąży. Można pracować nad wyglądem, ale trzeba zachować zdrowy rozsądek.
podoba mi się taki lekko odstający, minimalnie.
To wszystko zależy gdzie głównie odkłada Ci się tkanka tłuszczowa. Jeśli właśnie na brzuchu no to pewnie jak dojdziesz do swojego ideału to nie będzie to już dla Ciebie zdrowe, bo będzie to oznaczało, że masz już zbyt mało tkanki tłuszczowej skoro organizm wykorzystał ostatnie zapasy.


To chyba czas pokochać siebie , ale nadal ćwiczyć dla samej siebie. Dzięki za odpowiedzi. Po prostu zawsze sądziłam, że to jest zwykły tłuszczyk jak każdy inny i można coś z tym zrobić. Ale robię i robię i nic.. :) Ważę już bardzo mało , nadal idealnie do swojego wzrostu, ale mało. I wciąż to samo. Myślałam, że jak schudnę to pozbędę się takiego wybrzuszenia.
Czytałam kiedyś na ten temat. Właśnie ta partia o której piszesz powstała, aby w razie zajścia w ciąże chronić dodatkowo płód. :)
tak już my kobiety niestety mamy.. 
widocznie ejdnak nie wszystkie bo ja mam płasko xd tłuszcz mi sie na nogach odkłada a brzuch jak decha płaski xd
chyba faktycznie taka anatomia.. mam to samo :/
izi921 nikt nie powiedział, że wszystkie tak mają, ale większość ma to "szczęście" (a większość to już 50,1%, więc inne sylwetki też mają pole do popisu). Zatem Moje Panie, skoro wiele z nas tak ma to uznajmy ten fakt za normalność i dajmy sobie święty spokój z odchudzaniem z kości na ości byleby zniwelować tą oponkę, która i tak zejdzie z tego świata ostatnia a już na pewno dużo później po cyckach .

dziuba89 napisał(a):

tak już my kobiety niestety mamy.. 


To ja chyba nie jestem kobietą? Haha xD
Nie mam takiego brzuszka... ale nie miałabym nic przeciw, by mieć, wcale nie przeszkadzałby mi :]
i tu wychodzi to,ze nie wystarczy mz
dieta,dieta,dieta,długotrwałe zdrowe odzywianie,zero sztucznosci-ja nie cwicze nawet pol godz dziennie ale nie jem syfu i nie mam tego problemu
A Ja tak nie mam na szczęście  ale do zniwelowania tego potrzebne są intensywne ćwiczenia brzuszka i dieta nie powodująca wzdęć, bo to może być od tego.
haha gdybym ja miała problemy takie jak ten... to byłabym szczęśliwa :D

mój brzuszek cały jest tym jednym wielkim zaokrągleniem!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.