29 października 2012, 18:29
hmmm...piszecie ze sa sprawdzane??? a to ciekawe bo moja kumpel wsio z neta sciagnela, pozmieniala, dodala swoje przypisy, niekoniecznie prawdziwe i na 5 sie obronila ....dlatego jest to dla mnie smieszne - promotor powinien miec np. tylko 3 osoby i przylozyc sie do pomocy tym 3 a nie 15 i miec je gdzies...!!!!
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 86
29 października 2012, 18:40
a jaka uczelnia? prywatna pewnie..? czy się mylę ..?
29 października 2012, 18:40
Nie uważam, żeby było się czym chwalić.
Że się swoją pracę dyplomową ściągnęło z internetu.....Żal. Ale widocznie jakie studia tacy studenci no i promotorzy
29 października 2012, 18:46
Nie wiem co to za uczelnia, ale u mnie by takie coś nie przeszło :D Zresztą nie lubię chodzić na skróty. Jestem na III roku i jak do tej pory ściągałam raz na jednym kolokwium, bo usilnie chciałam 5.
- Dołączył: 2012-08-07
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 940
29 października 2012, 19:23
O.o. jest sprawdzane. Przyjezdza Państowowa Komisja Akredytacyjna i jest sprawdzane losowo kilka prac w programie antyplagiatowym. Kiedyś może trafi na jej i zostanie jej odebrany tytuł licencjata, mgr czy tez dr
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
2 listopada 2012, 20:30
u mnie na uczelni nie przeszło by coś takiego.
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3688
3 listopada 2012, 07:35
i właśnie dlatego uważam, że poziom szkolnictwa wyższego w Polsce z roku na rok jest coraz niższy, ale tak to jest jak dla studentów zaczyna się liczyć posiadanie papierka z napisem "magister", a dla uczelni kasa za takiego gagatka...biznes is biznes.