Temat: Brzuszki po 30 wiośnie życia:)

50 półbrzuszków

zawsze coś dobrego!!

Hihihihi........... no pewnie, zwłaszcza, że ciągle jeszcze w mięśniach czuję wczorajsze "integracyjne" szaleństwa na parkiecie, a po kacu pozostał  lekki ból głowy - lekki, ale uporczywy . Więc cieszę się, ze dzisiaj zaliczyłam:
50 pajacyków
50 półbrzuszków
10 minut hula hop (to dopiero rewelacja hihihi)
2 godz na basenie (większość czasu w saunie, jakuzzi i na bąblach, ale 40 długości zrobione)
30 minut twistera.
Uuuuuu.... nie jest źle (ale mogło by być lepiej )

wow ale powyzej czad!!!! z ćwiczeniami!
zaliczone 300 półbrzuszków!

ja na arzie dochodże po wczorajszej imprezie i dzisiejszym torcie urodzinowym, wiec na rowerek i z brzuszkami poczekam jeszcze troszkę , i wtedy zamelduję....

200 bzrsuzków wykonanych, chocpowiem, ze bardzo mi się nie chciało, ale dzięki wam, jakoś sie zmobilizowałam,....

100 półbrzuszków  - mam zamiar utrzymać tendencję rosnącą ;)

U mnie jak na razie poziom stały, czyli wczoraj 100 i dziś także 100.

Nic nie zrobiłam brakło czasu w weekend ale od poniedziałku obiecuje poprawe  :) ja tyje niech ta zima sie juz szybciutko skączy 

A ja cały tydzień przebimbałam. Ale od dzis obiecuje solenną poprawę!!!!