- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3032
13 lipca 2012, 10:19
Chciałabym wyrobić sobie kaloryfer, jeśli 30 min. przed ćwiczeniami zjem coś, co ma dużo białka (np. ser biały, serek homo nat. 0% tłuszczu maćkowy, serek wiejski) to czy, to sprawi, że mięśnie będą wyrabiały się szybciej? Czy trzeba zjeść białko dużo wcześniej, albo nie ma to znaczenia? Albo jak wy wyrobiliście sobie mięśnie na brzuchu ? (już wykonuję abs, nożyce, "odwrotne" brzuszki, hula-hop, twister). Chcę mięśnie tylko na brzuchu, nie na innych częściach ciała.... tzn. mam już zarys, ale chcę większy i ćwiczę już długo... ok. 8 miesięcy.
Edytowany przez WhiteCaat 13 lipca 2012, 10:22
13 lipca 2012, 10:33
Nie sprawi to że mięśnie będą się wyrabiały szybciej po prostu ćwicz reguralnie wtedy będą efekty i zmieniaj ćwiczenia wtedy będą lepsze efekty. A co do produktów 0% to jest to straszny syf więc lepiej sobie odpuścić tego typu produkty.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
13 lipca 2012, 10:34
sery to chyba najgorsze bialko jakie mozesz wybrac : jajka i chude mieso w pierwszej kolejnosci , ale to nie ze zjesz 30 minut przed treningiem i urosna ci tak nie ma , a i zeby byly tylko na brzuchu- to tak nie dziala.
13 lipca 2012, 10:37
Laguna20 napisał(a):
A co do produktów 0% to jest to straszny syf więc lepiej sobie odpuścić tego typu produkty.
Naturalny nabiał 0% tłuszczu jest jak najbardziej ok. Syfem są smakowe 0% - napchane słodzikami i milionem innych niepotrzebnych rzeczy.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
13 lipca 2012, 10:45
z tego co wiem , ale moge sie mylic bialko powinno jesc sie PO treningu nie przed , przed to chyba jakies wegle , ale do konca nie orientuje sie wiec radzilabym poczytac troche w sieci - jestem pewna ,ze temat jest obszerny.Niestety mowa o diecie na mase - czyli kg beda wzrastac - nie mozna zbudowac miesni na ujemnym bilansie wiec jesli chcesz zachowac swoja wage to zapomnij
13 lipca 2012, 10:51
MyLastChance napisał(a):
Laguna20 napisał(a):
A co do produktów 0% to jest to straszny syf więc lepiej sobie odpuścić tego typu produkty.
Naturalny nabiał 0% tłuszczu jest jak najbardziej ok. Syfem są smakowe 0% - napchane słodzikami i milionem innych niepotrzebnych rzeczy.
No o nabiał mi nie chodziło tylko właśnie o te inne produkty:) Typu serki,jogurty itp. Chyba każdy ma w składzie aspartam:/