11 kwietnia 2012, 09:11
kręciłam wczoraj pierwszy raz..mam ogromne bolące siniaki. Dziś spróbowałam 15 minut i boli jak cholera. Co robilyście jak tak mialyście? odstawilyście czy nadal kręciłyście mimo ogromnego bólu? mam hula z podwójnymi masażerami.
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
11 kwietnia 2012, 09:12
Kręcimy, nie poddajemy się :) Ból minie, siniaki zejdą za jakiś czas :)
- Dołączył: 2009-07-06
- Miasto: Hollylódź
- Liczba postów: 1594
11 kwietnia 2012, 09:27
nie ma sensu nawalać się po siniakach. Kup cos na siniaki - żel w aptece - szybciej zejdą. Za 2-3 dni załóż coś grubszego i spróbuj. Za drugim razem nie powinny juz sie robić, a jeśli coś to delikatne.
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
11 kwietnia 2012, 09:27
załóż jakąś koszulkę, albo może dwie, 3... i kręć!
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
11 kwietnia 2012, 09:28
nie ja nie kręciłam. Boli jak diabli i cała przyjemność z hulania się ulatnia! Siniaki też nie chcą potem schodzić. Poczekaj kilka dni, potem już będzie bezproblemowo!
- Dołączył: 2009-07-06
- Miasto: Hollylódź
- Liczba postów: 1594
11 kwietnia 2012, 09:31
Olimpiss napisał(a):
nie ja nie kręciłam. Boli jak diabli i cała przyjemność z hulania się ulatnia! Siniaki też nie chcą potem schodzić. Poczekaj kilka dni, potem już będzie bezproblemowo!
Dokładnie. Poza tym zwolenniczkom "kręcenia mimo wszystko" przypominam że siniak to inaczej wylew podskórny, sygnał że coś jest uszkodzone. Kręcenie przy siniakach i bólu (wiem jakie bo sama mialam po pierwszym razie z hula) to tak jak nawalać się po podbitym oku.
Edytowany przez Irishya 11 kwietnia 2012, 09:32