Temat: A6W 05.05.09 - 15.06.2009 (42 dni) KTO CHĘTNY?

Ja postanowiłam dzis zacząć A6W i dotrwaćdo końca:) Czy ktoś się dołączy?
rejtman dobrze, że mimo przerwy kontynuujesz. Wiem., że bywa ciężko, ale wydaje mi się, że naprawdę warto

 nelke85 nie poddawaj się. Ja też mam od dawna tego po dziurki w nosie, ale mimo to ćwiczę :)
miss ch dziekuje za dobre slowo, czasem mam lenia i to dlatego , ale jesli chce sie byc szczuplym to lenistwo trzeba odlozyc na bok i brac sie do dziela
zaliczony 27 dzien
lenistwo najgorszym wrogiem jest :P

a wczoraj dzień 38 zaliczony :D
Zazdroszczę Wam, że jesteście tak daleko, ja nawet w połowie nie jestem
Pasek wagi
hej dziewczyny. ja zrobiłam dzisiaj 23 dzień a6w. miałam jeden dzień poślizgu z powodu bólu nogi. większość osób uważa, że nie mam z czego chudnąć, ale kondycję zawsze watro mieć. już nie chcę się tu powtarzać, ale może kogoś zmotywuje zdjęcie mojego brzucha z dzisiaj. naprawdę widzę efekty i zamierzam zrobić szóstkę do końca. troszkę się rozpisałam. pozdrawiam i życzę sukcesów!
39 za mną :)
28 dzien zaliczony
a tak wogole to nie ma co zazdroscic ze ktos jest dalej z tymi cwiczonkami kazda z nas cwiczy i to jest kazdej z nas maly sukces jesli uda sie nam zaliczyc kolejny dzien
> a tak wogole to nie ma co zazdroscic ze ktos jest
> dalej z tymi cwiczonkami kazda z nas cwiczy i to
> jest kazdej z nas maly sukces jesli uda sie nam
> zaliczyc kolejny dzien

Wiem, ale te ćwiczenia tak ślimaczo idą Ja wczoraj zaliczyłam dzień 20 Myślę, że za połową jest troszkę łatwiej, bo zawsze można sobie powiedzieć "no tyle już zrobiłaś, to teraz przerwiesz?" i się robi
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.