7 września 2011, 18:44
Ćwiczę około 4 godziny dziennie, od 21 lipca, a z brzucha cos mało schodzi :( i mianowicie mam takie pytanie, czy od skakania na skakance spadnie trochę tłuszczu z brzucha? jest to mój najwiekszy problem - brzuch, i nie wiem co mam jeszcze ćwiczyć? ( Ćwiczę: jezdze na rowerze, krece hula hopem, 8 min abs legs buns, rozpiętki z hantelkami, pompki )
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
7 września 2011, 18:51
Wydaje mi sie ze troche za pewne spadnie ale skakanka bardziej na nogi i posladki. Na oponke hula hop chyba bardziej i brzuszki/a6w
7 września 2011, 18:52
Też mam problem z brzuchem.Ale się nie poddaje.
Spróbuj hula hop lub twister, mi doradzono te sprzęty, jednak jeszcze nie wypróbowałam.
7 września 2011, 18:59
Wyżej napisałam że ćwiczę hula hop, niby są jakieś efekty, ale kiedyś czytałam że jednej z vitalijek poszło najwięcej z brzucha od skakanki, czy komuś jeszcze? czy to prawda ?
7 września 2011, 19:04
A ćwiczysz codziennie?
Bo może dajesz za mało czasu mięśniom na regeneracje?
7 września 2011, 19:07
Robie przerwy, np jeden dzien w tygodniu albo w ciagu dwóch dni z rzędu dwa dni wolnego. Może callanetics by pomógł? co myślicie?
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
7 września 2011, 19:15
też chce pozbyć się brzucha i też zabieram się za skakankę.
jak tylko wyleczę kontuzję nogi : )
7 września 2011, 20:02
Ja już noge podleczyłam i tez postanowiłam skakanke, ale kontuzja wróci na pewno bo około pół roku temu miałam operację wiec jej nei chce za mocno przeciążać i nie wiadomo ile też skakać nie moge:(