- Dołączył: 2008-12-11
- Miasto: La Palma
- Liczba postów: 306
5 czerwca 2011, 16:09
dzisiaj hasam cały dzień w stroju kąpielowym - staję i patrzę
widzę to co zawsze - boczki i brzuch, okej
jestem na MŻ, jem 5 regularnych posiłków, robię ćwiczenia na te partie
brzuch mam specyficzny, bo moja oponka to pasek, pasek na dole brzucha z wyznaczonymi liniami, taki prawie od linijki
boczki uciekają po bokach, wszystko wygląda co najmniej nieestetycznie
mam 173 i ważę niestabilne 63 kg - teoretycznie już powinnam jakoś wyglądać
tym czasem te boczki i ta oponka, wszystko wizualnie niszczą
nie wiem czy któraś z Was ma dokładnie podobny problem, wiem, że było mnóstwo takich tematów
rozumiecie - coraz bliżej wakacje, na 28.06 chciałabym bez problemu móc się rozebrać i hasać w stroju tym razem bez skrępowania
do tego dołącza cellulit i rozstępy (o których do niedawna nie miałam pojęcia, a koleżanki musiały mi dokładnie tłumaczyć czym jest jedno a czym drugie)
trochę jestem zawiedziona tym jak wyglądam
trochę potrzebuję jakoś na to wpłynąć
może, któraś się z tego wyleczyła?
może któraś chce powalczyć ze mną?
albo po prostu dodać coś od siebie?
byłabym wdzięczna, bo ja tutaj już całkowicie protestuje i nie chcę tak wyglądać!
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
5 czerwca 2011, 16:16
Też mam problem z boczkami i trochę grubymi udami oraz oponką. Trochę się gimnastykuję, robię brzuszki i kręcę na twisterze ok 20 min dziennie, jakie są efekty jeszcze nie wiem, bo się nie mierzyłam, ale też do lipca chciałabym lepiej wyglądać. Mam 163 cm i ważę około 58 kg.
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2134
5 czerwca 2011, 16:20
na boczkki polecam hula hop z masażerem .
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 353
5 czerwca 2011, 17:30
jestem chetna do walki bo mam bardzo podobny problem tyle ze mi do tego dochodza tluste uda:/
- Dołączył: 2008-12-11
- Miasto: La Palma
- Liczba postów: 306
5 czerwca 2011, 22:59
piękna miniatura, nigdy tego nie słyszałam a teraz się przyda do ciągłego przypominania :)
odnośnie hulania, ciężka sprawa- naprawdę nie potrafię!