Temat: od jutra (22.05) a6w

zaczynamy od jutra !


dla odrobiny mobilizacji:

to jeszcze przedemna ... a kosilem 3,5 h trawe... nie mam sily ale mus !!
zaliczone ;p
no chyba 8 i 3serie

U mnie 3 dzień zaliczony, ufff boli mnie najbardziej w pachwinach przy podnoszeniu nóg z podlogi, dooopsko wielkie to ciężko nóżkom:) Wcześniej pojeździłam 1h rowerem i było łatwiej niż wczoraj. Ale juz przemykalo mi przez łepetynkę czy nie odpuscic sobie tego całego a6w. Nakrzyczcie na mnie...
dzisiaj ćwiczył ze mną synuś (11 lat), skwitował, że czarno widzi mój poniedziałek, czyli 3serie x8 powtórzeń ;)
o FUCK. juz sa 3 SERIE?! fuck fuck fuck! dobra zaraz dorobie to czego nie zrobiłam. OMG nie zauwazyłam;/
no to dorobilam jeszcze 2x po 8. padam bo to jednak strrrrasznie meczące. musze robic CAŁOSC ranem. wieczorem to nie dla mnie.

jednak z rana to wogóle inne ćwiczenia;) nie mecze sie az tak jak wieczotrem

Zgłasza wykonanie zadania 3x8!;) dzien 6!

Upadly..aniol - chyba coś Ci się pomieszało ;) Dzień 6 to nadal 3x6... Przynajmniej według mojej rozpiski :) i tej tu na pierwszej stronie też.

Pasek wagi
no pomieszało. normalnie jestem zakrecona jak słoik na zime;D hehe. ok. tak czy inaczej pocwiczone;) 
Ja też wolę ćwiczyć rano niż wieczorem. Przynajmniej mam od razu z głowy, a w innym wypadku myślę cały dzień, że czeka mnie jeszcze a6w i coraz mniej mi się chce :)
Pasek wagi
hihi ale się zakręciłaś, nie zaszkodzi ci na pewno :)  A ja obawiam się że zapomnę zrobić i ustawiłam sobie a6w jako stronę startową ;) Cwiczę wieczorem...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.