- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 listopada 2020, 22:23
Co robić żeby przy brzuszkach nie bolała szyja i kark? Wiem że powinno się mocniej unosić za pomocą mieśni brzucha, no ale problem jest taki że ich chyba nie mam 😆 zawsze przy brzuszkach tak miałam. Niby wiem że nie powinno się napinać szyi, ale w praktyce nie umiem tego robić.
2 listopada 2020, 22:45
Nie chodzi mi o takie pełne brzuszki, ale o takie unoszenie pleców lekko nad podlogą, w różnych zestawach ćwiczeń się pojawiają.
3 listopada 2020, 00:10
ja tak mam tylko jak opieram ręce za głową, bo wtedy tak bezwiednie ciągnę za głowę zamiast pracować brzuchem. Z kolei jeśli trzymam ręce z przodu przed sobą takie lekko zgięte w łokciach, to w ogóle nie odczuwam potem bólu karku. Grunt to dobra pozycja. Pamietam jak nauczycielka wfu zawsze mówiła, że broda ma być tak ułożona jakbyś miała jabłko pod brodą i przez cały brzuszek ma być ta sama pozycja a nie że sie gdzieś głowa odchyla do tyłu czy przyciska bardziej do klatki. Może wsadź se jabłko pod brodę, ręce daj z przodu i zobacz co z tego wyniknie ? :) Zapewne jak Ci się mieśnie wzmocnią to problem zniknie, ale nie wzmocnią się, jeśli będziesz pracowała karkiem a nie brzuchem :)
Edytowany przez Karolka_83 3 listopada 2020, 00:11
3 listopada 2020, 06:20
przy zwykłych brzuszkach pomagało mi lekkie zaokrąglenie ramion, juryś pisała też aby dociskać językiem podniebienia, ale sama nie stosowałam. Osobiście również uważam, że brzuszki to strata czasu, więcej krzywdy można sobie zrobić niż pożytku.
3 listopada 2020, 12:42
przy zwykłych brzuszkach pomagało mi lekkie zaokrąglenie ramion, juryś pisała też aby dociskać językiem podniebienia, ale sama nie stosowałam. Osobiście również uważam, że brzuszki to strata czasu, więcej krzywdy można sobie zrobić niż pożytku.
Tez tak uważam. Po za tym brzuszki to głównie spięcia górnej części mięśni prostych brzucha, jeśli chcesz poprawić wygląd powinnaś zwrócić dużą uwagę również na dół.
3 listopada 2020, 17:15
Skrzyżuj ręce na klatce piersiowej. Patrz do góry i jak się podnosisz to głowę musisz unosić w równej linii z plecami, żebyś nie zginała jej do przodu i nie ciągnęła brodą do klatki.
3 listopada 2020, 21:09
To ja jeszcze dorzucę powtarzaną jak mantrę przez trenerów uwagę, że plecy mają być przyklejone do podłogi. Zwróć uwagę na ten element, staraj się pilnować dociskania odcinka lędźwiowego/krzyżowego, a mięśnie brzucha jakby łatwiej się aktywują.
Ja sama jestem do kitu, ale cośtam staram się ćwiczyć ze względu na póle pleców, które mnie na starość dopadły. Odkąd skupiłam się na tych plecach, trochę lepiej wszelkie brzuszkopodobne ćwiczenia idą.
3 listopada 2020, 21:18
Do powyższych dodam jeszcze jedną drobną uwagę - lepiej zrobić pięć brzuszków prawidłowo i maksymalnie skupić się podczas tych pięciu powtórzeń na technice i przyklejeniu lędźwi do podłogi, niż natrzaskać ich 20 w serii - byle jak, byle szybciej, byle odhaczyć ćwiczenie tylko dlatego, że tyle jest na rozpisce.
3 listopada 2020, 21:28
przy zwykłych brzuszkach pomagało mi lekkie zaokrąglenie ramion, juryś pisała też aby dociskać językiem podniebienia, ale sama nie stosowałam. Osobiście również uważam, że brzuszki to strata czasu, więcej krzywdy można sobie zrobić niż pożytku.
Tez tak uważam. Po za tym brzuszki to głównie spięcia górnej części mięśni prostych brzucha, jeśli chcesz poprawić wygląd powinnaś zwrócić dużą uwagę również na dół.
niby mówi się, że kobiety powinny jeśli już to skupiać się na dolnych partiach mięśni brzucha, ale chyba każdy przechodził przez fazę brzuszków. Ja od siebie polecam (jak to ja) różnego rodzaju wznosy nóg na drążku, ale można też świetne treningi core robić bez sprzętu i nie zaliczać "gleby"