- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 maja 2011, 13:04
3 maja 2011, 13:06
3 maja 2011, 13:06
3 maja 2011, 13:08
4 maja 2011, 14:30
Alkoholu nie piję ^^. Słodycze to największy problem :(.
W ogóle za duzo i za często jadłam...
;/
na razie to mam postanowienie, że do soboty się nie ważę, żeby się nie załamać.
na razie chciałabym schudnąć, potem zająć się lekkim rzeźbieniem sylwetki
Edytowany przez SweetDreems 2 marca 2013, 23:59
4 maja 2011, 14:33
5 maja 2011, 07:47
Ja polecam skakankę nawet 15 minut dziennie :) a działa podobnie do biegania, bo tak samo podnosi puls :) Może warto zainwestowac w twister? mi spadlo kilka cm z talii .Chodz ile możesz, zamiast jezdzic autobusem i dieta 4-5 malych posilkow, zero smażonego i cukru :) świeże warzywa i owoce :) do 18tej.
A teraz zaczęłam 8 minut buns - polecam! nie wierzyłam w to ale naprawdę działa na posladki, bo w trakcie strasznie mi sie napinają wiec napewno cos z tego bedzie. Są jeszcze na nogi, ramiona :)
Staraj się (jesli juz musisz) jesc slodkie raz w tyg np w niedziele :) a np codziennie kostkę czekolady gorzkiej.
5 maja 2011, 08:43
5 maja 2011, 13:27