Temat: Prolaktyna a rozmiar biustu?

Witajcie, dziś natknęłam się na temat o biuście, jego rozmiarze i naszły mnie pewne myśli.

Odkąd pamiętam ważąc 75 kg czy teraz 61 kg biust mam tej samej wielkości. Koleżanki nawet się śmiały bo kiedyś miałam otyłość a biustu 0 i wtedy śmiesznie to wyglądało.

Mam na linii żuchwy krosty, przebadałam się kiedyś i okazało się że mam podwyższoną prolaktynę. Raz jak badałam to była dwukrotnie większa a kolejny raz niewiele ale zawsze jest ponad normę.

Czytając różne artykuły w internecie natknęłam się na informację, że jeśli nie rośnie nam biust to mogą to być problemy z hormonami a dokładnie z prolaktyną. Czy któraś z Was zetknęła się z tym tematem?

Czytałam też że gdy kobiety brały leki na obniżenie jej poziomu to zaczął im rosnąc. Czy któraś z Was może się coś wypowiedzieć na ten temat?

ja brałam Bromergon na obniżenie prolaktyny i nic mi nie urosło :P

jedynie po tabletkach anty mi sie ujędrnił tak o pół rozmiaru.

dokładnie tak samo jak koleżanka wyżej 

akitaa napisał(a):

ja brałam Bromergon na obniżenie prolaktyny i nic mi nie urosło :Pjedynie po tabletkach anty mi sie ujędrnił tak o pół rozmiaru.

A jak z tym Bromergonem? Przestałaś go zażywać jak obniżył się poziom prolaktyny czy jak się go zacznie zażywać to trzeba cały czas?

ja biore bromergon, bo choruje na hiperprolaktynemię.. to włąsnie prolaktyna powoduje , że piersi są większe i nabrzmiałe oraz bolesne... bromergon ten proces hamuje i piersi wracają do swojego naturalnego wyglądu.

Pasek wagi

O kurde dziewczyny, chyba rozbiłyście zagadkę w mojej rodzinie. Moja siostra ma problem chyba, bo u nas biust jakiś tam jest, a u niej praktycznie nic. Nie będzie to zbyt chamskie, jak powiem jej, ze ma zrobić badania? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.