Temat: Biustonosz do spania- tak/nie?

Ja ostatnio zaczełam spać w biustonoszu sportowym. Jest wygodniej i piersi mnie nie bolą.

Bez, przecież też muszą odpocząć.

Nie śpię w biustonoszu, niewygodnie mi.

Mi najwygodniej jest spać w biustonoszu sportowym. Mam spory biust, może dlatego. Ale śpię też bez 

Zaczęłam spać w staniku od kiedy zaczęłam się odchudzać i była to jedna z lepszych decyzji jakie zrobiłam. Mam spory biust i nawet żałuję, że wcześniej nie zaczęłam tego stosować. Oczywiście stanik bez fiszbin. Wiadomo, luby narzekał na początku, ale nabrał wprawy w rozpinaniu i już mu tak nie przeszkadza. Biust mi nie sflaczał, ani nie opadł mimo 17,5 zgubionych kg... (dodatkowo oczywiście używam odpowiednich kosmetyków, balsamów  itp). Ja osobiście biuściastym polecam   najlepiej zwykły, materiałowy, bez fiszbin i gąbek...alb ow  sportowym (ale ja się w takie nie mieszczę :( )

nie wyobrażam sobie spania z biustonoszem

A ja czytałam gdzies że spanie bez biustonosza powoduje że cycki stają sie mniej jędrnę i szybciej opadają ... Dlatego śpię  biustonoszem- nie chcę mieć zwisów :-D hehe

Myślą że to tak naprawdę  zalezy od wielkości cycków... Jak są duże to wiadomo ze bez biustonosza niewygodnie:-) Swoje ważą jak by na to nie spojrzeć... :-)

Ogólnie bez, chyba że jakiś wyjazd, obóz itp to TAK ;))

absolutnie nie, uwalniam cycki kiedy tylko się da :P

Ja mam duże piersi i mój błąd w ciąży polegał na spaniu bez biustonosza. Okazało się że mam przez to nie zbyt jędrny biust, bardziej obwisły niz u mojej mamy. Radzę spać w. A jaki, taki w którym Ci wygodnie, najlepiej bez koronki bo może drapać. Pozdrawiam