21 czerwca 2012, 19:09
Cześć dziewczyny. Mam koszmarny problem z moimi piersiami - są rozlazłe (patrzą w dwie przeciwległe strony świata), jak leżę to mam po prostu płaską klatę, chociaż noszę rozmiar B. Wstydzę się pokazać w staniku czy w kostiumie kąpielowym bez usztywnienia (w "mocnym" biustonoszu wyglądają OK), nago czuję wstyd głównie z powodu piersi. Gdy miałam ok. 11-12 lat, zaczęłam się odchudzać - być może dlatego ukształtowały się tak dziwacznie, a może po prostu taka moja ciężka dola ;p Czy któraś z Was ma podobny problem? Jakie ćwiczenia polecacie? Jakie kosmetyki?
- Dołączył: 2010-10-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1415
21 czerwca 2012, 19:15
10kgdown napisał(a):
Cześć dziewczyny. Mam koszmarny problem z moimi piersiami - są rozlazłe (patrzą w dwie przeciwległe strony świata), jak leżę to mam po prostu płaską klatę, chociaż noszę rozmiar B. Wstydzę się pokazać w staniku czy w kostiumie kąpielowym bez usztywnienia (w "mocnym" biustonoszu wyglądają OK), nago czuję wstyd głównie z powodu piersi. Gdy miałam ok. 11-12 lat, zaczęłam się odchudzać - być może dlatego ukształtowały się tak dziwacznie, a może po prostu taka moja ciężka dola ;p Czy któraś z Was ma podobny problem? Jakie ćwiczenia polecacie? Jakie kosmetyki?
Może na początku odpowiedni biustonosz... skoro masz 'rozmiar B', to prawdopodobnie nosisz nieodpowiedni biustonosz.
Taki w dobrym rozmiarze powinien fajnie te piersi podtrzymać, żeby ci się nie rozchodziły i przypuszczam że jak w takim odpowiednim rozmiarze sobie pochodzisz to biust 'wróci na swoje tory'... no chyba że taka twoja uroda...
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
21 czerwca 2012, 19:25
mam ten sam problem i też w wieku dojrzewania cały czas się odchudzałam więc to pewnie przez to
moje w dodatku jeszcze brzydko wiszą jak się pochyle.
nie pociesze cie bo smarowalam balsamami i nic nie dało:(
Edytowany przez california.girl 21 czerwca 2012, 19:25
- Dołączył: 2012-01-23
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 468
21 czerwca 2012, 19:26
koniecznie musisz zacząć nosić dobry biustonosz-nie ma czegoś takiego jak rozmiar B, podaj wymiary pod ciasno i luźno w biuście.poza tym dobre są też masaże - ja po karmieniu miałam cycki do łokci, wiszące pod pachami, po pół roku cwiczeń prawie nie widac różnicy między tym jaki był przed ciążą - poza tym ze większy o 3 rozmiary :)
Edytowany przez bubus2010 21 czerwca 2012, 19:27
21 czerwca 2012, 19:38
wydaje mi się , że po prostu masz taki 'rozstaw' piersi i tyle. też mam je dosyć daleko położone od siebie a jak się położę nago, to tez schodzą mi 'pod pachę'
![]()
drażniło mnie to kiedyś, ale po prostu naturalne piersi, [a nie silikonowe cycki] , po prostu tak mają.
![]()
a rozmiar rozmiarowi nie jest równy..
21 czerwca 2012, 19:56
Chodziło mi o to, jak leżę bez stanika oczywiście :) Nie jest to raczej wina stanika, sama się kiedyś nad tym zastanawiałam i od tamtej pory bardzo dbam o dobry rozmiar. Niestety, to na nic - po "wypuszczeniu" ich na wolność i tak rozchodzą się w dwie strony... No nic, dziękuję za odpowiedzi :) Jeśli macie na oku jakiś krem, dajcie znać.
- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1159
12 sierpnia 2012, 01:39
Ja używam eveline serum modelujące do biustu- ale samo w sobie nie działa jakoś cudownie z rozpoczęciem ćwiczeń na biust są jakieś efekty dopiero (: Bo u mnie bardziej niż tą funkcję modelującą widać pielęgnacyjną. Ale na pewno wspiera modelowanie. W sumie tak samo jak jest z balsamami 'odchudzającymi'- pomagają napinać skórę ale same z siebie nie odchudzą :D
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 176
14 sierpnia 2012, 10:22
Ja również używam tego serum - mam nadzieję, że po nim moja skóra będzie bardziej napięta, a biust będzie jędrny :)))
drażniło mnie to kiedyś, ale po prostu naturalne piersi, [a nie silikonowe cycki] , po prostu tak mają. 
