Temat: Co ćwiczycie i jakie macie efekty?

Ćwiczę "Skalpel" z Ewą Chodakowską już od dwóch tygodni i powoli czuć jakieś efekty. Co wy ćwiczycie, jak długo, kiedy i jakie macie efekty? 

Od ponad roku biegałam i robiłam dodatkowo różne "fitnesy" typu Skalpel Chodakowskiej. W połączeniu z dietą schudłam praktycznie tyle ile chciałam.

Teraz od 3,5 tygodnia ćwiczę siłowo 5-6 razy w tygodniu. Na razie nie widać efektów, ale mam nadzieję, że się pojawią.

3 razy w tygodniu na siłowni- pół godziny na sprzęcie, a potem bieg na bieżni w zasadzie do upadłego. Ile dam rady.

6 razy w tygodniu rowerek stacjonarny 18 km/h przez 60 minut 

6 razy w tygodniu godzina rano innych ćwiczeń ( raz 60 minut stepper / raz bieganie po schodach naprzemiennie 10 min biegania - 5 chodzenia - 5 biegania - 20 stepper - 10 biegania / innym razem bieganie po dużym ogrodzie 10 kołek chodząc - 10 biegając - 5 chodząc - 5 biegając po pare serii )

Teraz od przyszłego tygodnia dodatkowo w niedziele będę chodziła na 1.5 h na tenisa po roku przerwy ale to już bardziej rekreacyjnie

W ciągu 3-4 miesięcy schudłam 12 kg trzymam od około 2 miesięcy stałą wagę, umięśniłam sobie łydki i przednie partie ud, czuje się o wiele lepiej, zwiększyła mi się wytrzymałość fizyczna, mam większą energię do życia, stałam się bardziej zorganizowana i zmieniły mi się nawyki żywieniowe. Jeśli nie mogę trenować np. Z powodu wyjazdu to dużo chodzę 

jak się odchudzalam to ćwiczyłam ok 5x w tygodniu głównie Bikini Chody i ćwiczenia zagranicznych trenerów Shaun T i Autumn Calabrese.

Teraz nie ćwiczę niestety od dłuższego czasu. Jak będę mieć multisporta to chyba w końcu spróbuję ćwiczeń siłowyh :D

Aktualnie 

2-3 razy w tygodniu ok pol godziny cardio i pol godziny silowych na silowni. 

1 dzien - zajecia na silowni - takie pomieszanie aerobiku, obwodowych, jogi, boksu, ketelbells - wszystkiego po trochu zalezy od tygodnia 20:20:20 sie to nazywa

codziennie - spacery od 2 do 10km czasem wiecej zalezy od pogody i czasu

zaczelam tez znowu 6 weidera, ale tu na efekty jeszcze poczekam bo jestem na 5 dniu... 

No i dieta tez jest przestrzegana dosc rygorystycznie

efekty: 

-15kg

Talia-14.5
Brzuch-16
Klatka-8.5
biust-13
biodra-12.5
udo-7
lydka-3
szyja-2.5
biceps-3.5

Wizualnie zmiana jest jeszcze wieksza. 

- Zniknely mi 'cycki' z plecow, 

- z rozmiaru 44/42 zeszlam na 38/36 w spodniach i o oczko wyzej w gorze. 

- Pozbylam sie 'bingo wings' (nie wiem jak sie to po polsku nazywa, takie obwisle na dole ramion) 

- tylek mi sie troche uniosl

- brzuch zaczyna sie robic plaski (jeszcze sporo pracy przede mna ale progres jest) 

Najwieksze zmiany to ramiona i plecy, ale i te partie glownie cwicze silowo bo wygladaly najgorzej. 

a zapomnialam - diete zaczelam w styczniu, cwiczenia tak na serio to od konca marca, costam machalam hantelkami od lutego, ale konkretne zestawy + klasa jest od konca marca.

Pasek wagi

Ćwiczę w domu - z gumami oporowymi, hantelkami, kettlebell, na drążku, ostatnio dla urozmaicenia robię interwały z Moniką Kołakowską albo skacze trochę na skakance o nawet mi się spodobało. Efekty ? 3kg ... Na plusie ;)

Ja też ćwiczę skalpela,od ponad miesiąca i dorzucam do tego cardio,i różne ćwiczenia z yt.A i staram się utrzymywać dietę obecnie -2 kg na wadze :D

Siłowo + Joga. Widzę zarówno efekty siłowni (ciało mimo tej samej wagi wygląda coraz lepiej) i jogi (jestem coraz lepiej rozciągnięta). 

PS. Skalpel jest niepoprawny technicznie przynajmniej ten stary, szkoda kolan.

Pasek wagi

3 razy w tygodniu - do 6 razy w tygodniu rower.

Chodzę z ciężarkami, 0, 5 kg i 1, 5 kg po górzystym terenie.

I na spacery z zalesionym terenie.- pięknie swoja drogą.

Na razie nic więcej nie robie.

Wcześniej ćwiczyłam w domu na stepie z ciężarkami 0, 5kg.

Efekt jest taki że muszę iść do gastrologa bo podejrzewam u siebie jakąś chorobę układu pokarmowego.

Na razie efektów zero.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.