- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2018, 10:39
Opracowalam wlasny pomysl na diete polaczona z cwiczeniami, jestem zielona w sprawach odchudzania wiec nie wiem czy przygotowany plan jest prawidlowy. Waze 95 kg i mam 167 cm wzrostu (mam 21 lat). Postanowilam ograniczyc kalorie do 1200-1300 w 4-5 posilkach ( zalezy od dnia i ilosci aktywnosci dizycznej) zrezygnowalam z duzej ilosci tłuszczów i calkowicie ze słodyczy. Cwiczenia praktycznie codziennie po godzince na rowerku stacjonarnym. W ciagu dnia mam malo aktywnosci fizycznej ucze sie wiaze sie to z dlugimi godzinami na wykladach. Bardzo chce schudnac tylko nie wiem czy ten plan zadziala i a jesli to kiedy powinnam spodziewac sie efektow moim celem jest 70 kg kiedy moge je osiagnac. Wiem ze odchudzanie to dlugi proces :/
17 marca 2018, 10:54
Przy tej wadze to powinnaś startować od 2tys kcal. 1200 to głodówka po której na pewno schudniesz ale równie szybko przytyjesz.
17 marca 2018, 10:54
na pewno nie przy takiej ilości kcal, przy twoim wzroście, wadze i aktywności PPM (Podstawowa przemiana materii potrzebna na funkcjonowanie organizmu i podstawowe funkcje życiowe jak oddychanie, trawienie) wynosi 1800 kcal, a CPM (całkowita przemiana materii pozwalająca utrzymać stałą wagę ciała) wynosi 2500 kcal. Chcesz schudnąć? Rób to z głową. Odejmij od CPM 200-300 kcal i patrz czy waga stoi czy spada, jeżeli będzie stać to odejmij jeszcze 100 kcal i działaj. Nie możesz schodzić poniżej PPM bo organizm zwyczajnie nie będzie miał co spalać, ty będziesz chodzić głodna, a szybko pojawią się efekty jojo. Optymalne chudnięcie przy takiej wadze to powinno być do 1.5kg tygodniowo w pierwszych tygodniach, później 0.5-1 kg. Po drugie, z jakich tłuszczów zrezygnowałaś i dlaczego? Zdrowe tłuszcze typu nasiona, oleje, tłuste ryby, masło, orzechy są bardzo wskazane przy odchudzaniu, a wręcz pomagają przy nim. Do tego postawić na białko i dużą ilość warzyw. Ograniczyć tak naprawdę trzeba węglowodany bo to od nich się tyje ale to nie znaczy, że trzeba je od razu całkowicie usuwać z jadłospisu. A 4-5 posiłków to mit, jeżeli masz aktywny dzień i mało jesteś w domu (coś pisałaś o uczelni) to nie uda ci się tych 5 posiłków wcisnąć w grafik. Mam to samo i dla mnie 3 posiłki to optymalnie, 4 to max przy małej ilości zajęć na uczelni :D Także powodzenia i mam nadzieję, że moje rady jakoś pomogą :)
17 marca 2018, 11:29
Po pierwsze to za mało kalorii. Mam ten sam wzrost, ważę 30 kg mniej, ćwiczę 2-3 razy w tygodniu, mam zajechany metabolizm głodówkami - i jem 1500-1700 kcal. Także sama widzisz, że u Ciebie to głupota schodzić jeszcze niżej, bo zrobisz sobie krzywdę (ja to mam już za sobą, takie schodzenie poniżej Podstawowej Przemiany Materii kończy się chorobami, efektem skiny fat, zaburzeniami odżywiania i jojo).
Zobacz sobie co to jest PPM i CPM. PPM - podstawowa przemiana materii, czyli minimum potrzebne do funkcjonowania (np. oddychania). CPM - całkowita przemiana materii, czyli tyle ile jesz żeby twoja waga stała w miejscu. Żeby schudnąć od CPM odcinasz 200-300 kcal. Poza tym z diety powinien polecieć junk food i cukier. Warto też ograniczyć skrobię, fruktozę. Dużo warzyw, dużo zdrowych tłuszczy i białka. Węgle można trochę ograniczyć (ja jestem zwolenniczką maks. 200g dziennie). Tłuszcze są niezbędne dla organizmu, więc ich się nie wyrzuca z diety a zamienia na te zdrowe - więc nie ograniczaj ich niżej niż (przy twojej wadze) 60-70g na dobę. Białko tak samo, minimum 60g na dobę.
Tutaj masz w pigułce to, co ja wiem o odchudzaniu: link
PS. Nauka też spala kalorie - dlatego podczas uczenia się tak chętnie podjadamy.
17 marca 2018, 12:03
Jestem zielona ,, nie znam się ale ułożę sobie dietę.... Super, na pewno efekt będzie równy doświadczeniu...
17 marca 2018, 13:36
oj kochana, nie tędy droga... Zdecydowanie za mało kalorii, wierz mi wróci to wszystko co uda Ci się schudnąć, nie mówię już o zmęczonej psychice... Nastaw się na dietę białkowo-tłuszczową, ogranicz węglowodany.
17 marca 2018, 15:49
Po pierwsze wybij sobie z głolwy te marne 1200-1300kcal.
Samo Twoje PPM wynosi 1774kcal a CPM przy niskiej aktywności 2448kcal, przy umiarkowanej 2800kcal.
Jesli chcesz zdrowo schudnąć to radzę jednak najpierw trochę poczytać o tym bo inaczej narobisz sobie tylko problemów, "zabijesz" metabolizm i będziesz po tem jak niektóre tu doświadczone dziewczyny tyc lub utrzymywać wagę na 1500kcal na przyklad.
Jak już wybierzesz odpowiednią ilość kalorii to resztę podpasujesz pod siebie. Nie każdy dobrze się czuje na wysokich tłuszczach czy wysokich węglach to już trzeba zobaczyć u siebie. Ważne jest żebyś nie ograniczała tłuszczów, to chyba wie kazda kobieta. No chyba, że oprócz zabicia metabolizmu planujesz też zabić układ hormonalny.
Edytowany przez 17 marca 2018, 15:53
17 marca 2018, 16:21
Dla Ciebie na początek 2000kcal. Białko około1.6- 1,8g/kg masy ciała powinno starczyć, tłuszcz minimum 0,7g/kg. Lepiej zjeść nieco więcej białka czy tłuszczów zamiast węglowodanów.Do tego aktywność i będziesz chudła w mgnieniu oka. Posłuchaj dziewczyn-dobrze piszą. Głodówka to problemy z hormonami, wysoki poziom hormonu stresu, mało energii, problemy z koncentracją, napady głodu i jojo na bank. Wybieraj. Ile czasu dieta? 12-16 tygodni i diet break na 2 tygodnie. Potem powrót do diety. Pomiętaj, że ze spadkiem wagi spada zapotrzebowanie kaloryczne. Poszukaj jak zrobić diet break i jak wychodzić z diety, żeby nie było jojo. Jeżeli chcesz zrzucić 25 kg to załóż sobie jakiś rok czasu z uwzględnieniem przerw. Nigdy nie idzie wszystko tak jakbyśmy chcieli:-) Imprezy rodzinne, małe chwile słabości, jakieś kontuzje czy przeziębienie-wszystko nieco opóźnia sukces