Temat: Jak myślicie?

myślę, że zaczniesz chudnąć w granicach 0,5-1 kg na tydzień.

mysle ze bedziesz powoli chudnac:) 

Wróżek tutaj raczej nie ma, także nie spodziewaj się konkretnych liczb ;) Może zanudzam (wybacz) ale coś takiego jak dieta MŻ nie istnieje... Radzę nie bawić się w takie półśrodki tylko robić coś co w całości ma sens...Nie chodzi mi od razu o jakąś konkretną rygorystyczną dietę ale o zdrowe żywienie (co z tego, że będziesz jadła mniej skoro możliwe, że jesz same "śmieciowe" jedzenie?!). Poza tym, paru tygodni potrzeba żeby oswoić się z siłownią, dojść do poziomu, który będzie najbardziej efektywny. Jesli będziesz robić to zgłową to na pewno po mięsiącu będziesz mogła zaobserwować jakąś (niekoniecznie dużą) pozytywną zmianę w swojej sylwetce.

ja tak przez miech schudłam właśnie prawie 9 kg, 1300-1500 kcal + głónie, 1h 20min siłki

najlepiej na siłownie chodz tak:
np w pon, śr, pt - co drugi dzień, żeby mięsnie odpoczeły :]

> Wróżek tutaj raczej nie ma, także nie spodziewaj
> się konkretnych liczb ;) Może zanudzam (wybacz)
> ale coś takiego jak dieta MŻ nie istnieje... Radzę
> nie bawić się w takie półśrodki tylko robić coś co
> w całości ma sens...Nie chodzi mi od razu o jakąś
> konkretną rygorystyczną dietę ale o zdrowe
> żywienie (co z tego, że będziesz jadła mniej skoro
> możliwe, że jesz same "śmieciowe" jedzenie?!).
> Poza tym, paru tygodni potrzeba żeby oswoić się z
> siłownią, dojść do poziomu, który będzie
> najbardziej efektywny. Jesli będziesz robić to
> zgłową to na pewno po mięsiącu będziesz mogła
> zaobserwować jakąś (niekoniecznie dużą) pozytywną
> zmianę w swojej sylwetce.

zadowalających- wymodelujesz ciało, ujędrnisz- a to chyba najważniejsze

To zależy od organizmu tak naprawdę, więc sama się przekonasz. Ja bym chudła 1kg tygodniowo, ale mi się teraz waga zatrzymała, więc już praktycznie nie chudnę, tylko utrzymuję to co osiągnęłam.