19 marca 2011, 21:38
Z góry przepraszam jeśli taki temat już był, ale przeszukałam z pół forum i nie znalazłam.
No więc od wczoraj mam hula-hop z masażerem. I wczoraj nim kręciłam 5 minut, dzisiaj 10 i mam bolące siniaki..
I tak się zastanawiam.. Czy moge dalej kręcić czy poczekać aż znikną i przestaną boleć? Czy po prostu ubrac na siebie dwie bluzy i kręcić? Bo tak mniej boli.. Tylko czy kręcenie przez grubą bluzę coś daje? Bo troche mi zależy na zgubieniu boczków, brzucha, wyrzeźbieniu tali.. A zapewne nim znikną siniole to minie z 2-3 tyg. I trochę szkoda czasu..
Ma ktoś może z tym jakieś doświadczenia?
Albo jakieś rady?
Byłabym bardzo wdzięczna. ;]
19 marca 2011, 21:40
Nic na siłę, poczekaj aż Ci zejdą sińce i wtedy zacznij ćwiczyć. Ćwiczenia na ubraniach raczej nie mają sensu.
19 marca 2011, 22:47
Ćwiczenia na ubraniach są takie same jak bez. Ponieważ mięśnie ćwiczą tak i tak :) Ale jak Cię bardzo boli to odczekaj troszkę.