- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 października 2017, 23:07
Cześć. Zapisałam się pierwszy raz w życiu na siłownię. Czytałam to i owo, pytałam się kilku trenerów i trochę się pogubiłam. Jedni polecają np. ćwiczyć jednego dnia dwie/trzy partie, inni mówią, że tak się robiło x lat temu, że teraz ludzie podczas jednego treningu siłowego ćwiczą praktycznie wszystkie partie mięśni, żeby być ogólnie w dobrej kondycji i sprawności. Plus kwestia cardio. Jedni mówią, że dobre na rozgrzewkę, jedni, że na koniec treningu...
Jestem ciekawa, jak to u Was wygląda. Ja póki chcę robić np. rozgrzewkę na orbitreku +/- 10 minut, potem maszyny - ale raczej tę drugą opcję opisaną przeze mnie, czyli np. nie skupiam się podczas treningu tylko na brzuchy lub tylko na nogach; i na koniec treningu znów orbitrek. Ale dziś dla przykładu miałam gorszy dzień i nie miałam zwyczajnie siły na maszyny, więc zrobiłam tyko orbitrek i schody. Jestem ciekawa, co będzie lepsze dla osoby początkującej. Może mi coś doradzicie? Np. czy już robić siłowe, czy jeszcze chwilę się wstrzymać, zgubić 4-6kg na cardio i dopiero brać się za maszyny? :)
28 października 2017, 00:40
"ludzie podczas jednego treningu siłowego ćwiczą praktycznie wszystkie partie mięśni"
Dokładnie to robię ja :) FBW (trening obwodowy) 3x w tygodniu :) Cardio na rozgrzewkę (8 minut orbitrek). Na koniec nie robię, bo mnie i tak po treningu wszystkie mięśnie bolą.
Siłowe rób od początku, żeby mięśni nie tracić.
28 października 2017, 00:56
Plany na ćwiczenia siłowe w dużym uogólnienia są dwa - FBW, czyli trening całego ciała i split, czyli trening dzielony. Częstą tendencją jest zaczynanie od FBW i późniejsze przechodzenie na split, bo wymaga on jednak większego doświadczenia i opanowania prawidłowej techniki wykonywania poszczególnych ćwiczeń. Na początek polecam Ci trening FBW Sakera, a maszynom daj spokój. Jak zaczynałam ćwiczyć siłowo zmarnowałam na nie pół roku - nie warto, wolne ciężary powinny stanowić podstawę.
Osobiście jestem przeciwnikiem cardio, zarówno na masie, jak i na redukcji, bo absolutnie nie chcę popalić sobie mięśni albo popsuć ich gęstości. Poczytaj sobie o treningach interwałowych, które są dużo bardziej efektywniejsze w kwestii utraty tłuszczu. Sama zwykle w ramach rozgrzewki biegam 5-10 min na bieżni, następnie aktywuję mięśnie pośladków i lecę z FBW trzy razy w tygodniu.
28 października 2017, 08:35
różne odpowiedzi i teorie masz dlatego, ze na siłowni można realizować różne cele. Ktoś kto chce budować muskulaturę a juz trochę pary w sobie ma będzie optował za splitem, dla początkujacych sugeruje sie trening obwodowy. Jeśli celem jest schudnięcie bez pogorszenia zasobów mięściowych to będzie trening obwodowy plus cardio. Oczywiście jak wszystko na świecie i tu sa teorie i antyteorie, świat sie kręci ;). Ja jestem sztywna, pogięta i bez mocy więc robię 10 min rozgrzewki na rowerku, parę minut rozgibania innych cześci ciała, trening obwodowy (na miarę swoich możliwości) i ćwiczenia statyczne plus duzo rozciągania.
Edytowany przez Cyrica 28 października 2017, 08:36
28 października 2017, 12:02
Poki chodzilam na silownie moj trening trwal 1-1,5 godziny. Zaczynalam od wioslarza 10 minut, pozniej na bieznie, ale ja nie umiem na nich biegac i mam slabe kolana, wiec robilam szybkie chodzenie na nachyleniu okolo 15 stopni - tu tez 10-15 minut. Po takiej rozgrzewce szlam na fotel ginekologiczny ;) Przywodzenie i odwodzenie nog (3 serie, 15 powtorzen na rosnacym ciezarze), pozniej szlam na TRX i robilam ze 3-4 cwiczenia. Takie wykroki na nogi i posladki, takie ala 'pompki' na brzuch, troche rece. Pozniej bralam ketla. Na koniec rece na takiej maszynie, ze raz przywodze rece a raz odwodze ;) tez po 3 serie, 15 powtorzen na rosnacym obciazeniu. A pozniej rozciaganie :)
O czasem podciagalam sie z uzyciem gumy :D Czasem korzystalam ze skrzyni. Opieralam sie tylem i 'pompowalam' rece, czesto tez bralam taki jakby obciazony plecaczek i robilam przysiady. O! I z uzyciem takiej duzej pilki super mozna cwiczyc miesnie brzucha. Zalezy na co mialam ochote.
Edytowany przez 28 października 2017, 12:03