Temat: Schodami do nieba

Pomysła zapodała Adador. Bedziemy śmigać na steperkach. Mniej lub więcej, wolniej lub szybciej, ale będziemy liczyć kroki, kroczki i tiptopy... Dodajemy wydeptane  kroki, liczy się każdy, nawet najmniejszy...

 

Idziemy schodami do nieba.

Etap pierwszy:  Troposfera - 11 km

    Powietrze, którym właśnie oddychasz to właśnie troposfera. Górna granica tej warstwy leży na wysokości od 8 nad biegunami do ok. 14km nad równikiem (średnio 11km). Z czego wynika ta różnica? Wraz z wysokością ciśnienie i temperatura powietrza spada, można się o tym łatwo przekonać będąc np. w górach. Kiedy na powierzchni mamy 20 stopni powyżej zera, kilka kilometrów wyżej już panuje ostry, syberyjski mróz  -54 stopnie i to niezależnie od pory roku. W pewnym jednak miejscu wraz ze zwiększaniem wysokości, temperatura przestaje spadać i zaczyna rosnąć, przy czym wartością graniczną jest z reguły owe -54 stopnie. Logicznym jest, że nad równikiem, gdzie jest ciepło, trzeba wznieść się o wiele wyżej, aby temperatura aż tak spadła, niż na biegunie; stąd właśnie owa różnica. Tą granicę nazywamy tropopauzą. (źródło :http://meteorologiaonline.republika.pl/atmosfera.htm)

1 krok - 0,8 m ( średnia dlugosc kroku człowieka idącego normalną prędkością to 0,8 metra)

+ 124 muzealno-uczelniane

23 878/ 24 000
+32 za schody na przystanek
+33 za schody po drodze
+36 za powrót do domu x2
----------
+101

23 979/ 24 000
960

24939/ 24 000
Pasek wagi

Termosfera.

   Jest najrozleglejszą warstwą atmosfery, gdyż rozciąga się od wysokości ok. 80km aż do ok. 800km. Promy kosmiczne orbitują z reguły właśnie w tej warstwie (najniższa orbita wahadłowca to ok. 350km nad powierzchnia Ziemi). Nazwa bierze się stąd, iż temperatura powietrza (jeśli w ogóle jeszcze można tu mówić o jakimś powietrzu) znowu rośnie wraz z wysokością, lecz w pewnym momencie nie tylko przekracza 0 st. Celsjusza lecz dochodzi nawet do ok. 1000 stopni! Bez obaw:) naszym astronautom nic nie grozi, ponieważ jest to temperatura wynikająca z energii ruchu cząsteczek powietrza, jednak jego gęstość i ciśnienie są tak małe, że żaden materiał, z którego zbudowany jest wahadłowiec nie jest w stanie "odczuć" tej temperatury. (http://meteorologiaonline.republika.pl/atmosfera.htm)

710 km = 710 000 m = 568 000 kroków

to się nadreptamy



939 / 568 000

2 x 49
3 x 14
i ze 20

1085 / 568 000
To ja miałam "pęknąć" granicę, ale mi wczoraj net szwankował. Jak dobrze jest chodzić do szkoły -  544

1629 / 568 000
odczuwam letką niechęć do steppera (to przez zawody)
poczekam... teraz licze schody
+32 za schody na przystanek
+18 za powrót do domu
----------
+50
1679 / 568 000
1008
2687/
568 000
Pasek wagi
dzisiaj mam trudne dodawanie, bo:
najpierw polazłam na inny przystanek:
+21
potem łaziłam w górę i w dół (liczę oczywiście tylko w górę):
2 x schodami po 32 stopnie = 64
2 x schodami po 37 stopni = 74
potem zapomniałam liczyć
potem 2 x na 2 piętro: 54
potem z przystanku - 42 stopnie
a w końcu powrót do domu = 18

No to teraz mogę sumować:
----------
+273

2960/568 000

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.