Temat: Jak ćwiczyć, żeby tak wyglądać?

wystające żebra nie są normą

po pierwsze geny. Te dziewczyny wlasnie dlatego sa modelkami, że jak na grubaski maja nieprzeciętnie dobre kształty i niezle ciała. Jak czytam że photoszop, to mi sie lekko śmiac chce. Owszem, retusz jest aktualnie nieodłącznym elementem fotografii, ale nie da się nim zrobić wszystkiego, można coś tam wygładzić, coś tam powiekszyć, zmniejszyć, ale nie całkowicie odmienić. Baza wyjściowa musi być dobra i u nich jest. 

W Twoim przypadku (jak i w każdym) zdecydowanie pomoże korekcja postawy. Masz nadwagę i zaburzony środek cięzkości. Brzuch dąży do przodu, przez co wypinasz pupę żeby utrzymac pion. Kręgosłup aż piszczy. Co oczywiście sprawia, ze brzuch jest jeszcze wiekszy. Przypatrz się zdjęciom, dziewczyny trzymają się prosto i na bank maja silne mieśnie głębokie. Stań prosto, podwiń tyłek, zobaczysz jak brzuch sie wciągnie i jaka wyższa się zrobisz. Napną Ci się lekko mięśnie brzucha żeby taka pozycje trzymać, ale tak ma być. Chudzielce ;) nie muszą aż tak, bo ich szkielet ma mniej do dzwigania, ale też zupełnie inaczej wygląda dziewczyna prosta, a inaczej zluzowana. Np. ta co teraz jest w banerze Vitki, tez jest taka pogięta a przecież szczupła. I trzymanie postawy to bardzo silnie wzmacniające ćwiczenie., chociaz nie wyglada ;)

Cyrica dzięki :-) już jakiś czas pracuję nad postawą, kręgosłupem, chociaż raczej z tego względu,  że dziecko do najlzejszych nie należy i muszę ten kręgosłup wzmacniać.  Może dziewczyny się dziwią, ale ja sama jestem otyla, dziewczyny wyglądają na ładne dziewczyny mimo swojej nadwagi, a człowiek chce do czegoś dążyć.  Brzuch mój i tak wymaga interwencji chirurga, ale to za jakieś 30 kilo :-P 

to za 30 kilo dopiero sie przekonasz czy wymaga. Na razie rób co możesz: wzmacniaj korpus, noś bielizne która nie powoduje nieładnych odkształceń i odżywiaj się tak, zeby mieć w diecie duzo protein, kolagenu i witamin, głównie: A, C, E, D i B6. 

a co do oszenia dziecka, to też czesto najwygodniejsze jest niestety wypięcie biodra i brzucha, zeby je na sobie osadzić. Trzeba uważać, zeby się nie przywyczaić :)

Ja tak mam. Jestem gruszką. Mam okrągłe biodra i parówkowe udziska. Ale brzuch płaski, bez fałdek i nawet nie szczególnie otłuszczony. Niewiele tłuszczu na plecach czy rękach. I bez cellulitu jakoś bardzo. To chyba trzeba się taką urodzić. Ja wolałabym być bardziej "sportowa" tak w kierunku chłopięcej sylwetki. Nie dogodzisz :)

Wcześniej niestety tak właśnie robiłam :P teraz nauczyłam się ją trzymać na tym co mi naturalnie wystaje :P między biodrami a talią mam ponad 30 cm różnicy, więc ma się na czym trzymać :D

Co do diety- pierwszy raz idę na jakość tego jak jem, a nie na tempo odchudzania. Leci sobie baaardzo powoli(dużo osób z moją wagą miałoby już więcej na minusie), ale dość zdrowo. W ramionach skóra powoli się wchłania. Suplementuję też niektóre witaminy, których mogę mieć niedobór, aczkolwiek większość staram się z pożywienia. W każdym posiłku są też tłuszcze, właśnie ze względu na wchłanianie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, Ty wymieniłaś ich 3. Majtki noszę modelujące(mam do wyboru modelujące lub babcine, bo takich pod brzuch nie założę- obcierają mi bliznę po cc, więc no wybieram te modelujące:P). Niby kiedyś chciałam pracować nad tym, żeby biust był pełniejszy, większy. Teraz są małe, ale jędrne. W ciąży odkryłam co to duże piersi i powiedziałam "nigdy więcej" :P

Nie da się tego osiągnąć, czysta genetyka i budowa ciała. Z jabłka nie zrobisz gruszki.

czyli jesteś na bardzo dobrej drodze, zeby ładnie schudnąć i nie nadpsuć się ;) Powodzenia!

Photoshop :D