- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 października 2016, 13:35
Dziewczynki kochane, czy macie jakiś sposób, żeby podczas robienia brzuszków nie bolała szyja? Mi się strasznie szyja usztywnia i bardziej mnie boli niż sam brzuch
12 października 2016, 13:54
boli, bo robisz brzuszki na szyi, czyli ciągniesz głowę do zgięcia, zamiast pracować korpusem i mieć stopy wbite w podłoże, jeśli robisz z ugiętymi nogami. Szyja i głowa nie powinny brać w tym w ogóle udziału. Druga rzecz, że jak masz szyję napiętą, to znaczy że mnóstwo czynności których nie powinnaś, wykonujesz na niej, obręczy barkowej i rękach, pewnie nawet siedzenie. Jakkolwiek Ci to brzmi, spróbuj sobie poprzez koncentrację poprzenosić srodek ciężkości na różne partie ciała i zwolnić inne, wtedy zobaczysz o co chodzi.
12 października 2016, 14:17
ćwicz brzuchem, a nie szyją :)
12 października 2016, 17:27
musisz popracowac nad techniką. Przy brzuszkach nie ma prawa boleć szyja
12 października 2016, 17:33
Poza tym to całkiem normalne, później będzie lepiej jak wyćwiczysz pozycje i kark się przyzwyczai.
nie, to nie jest normalne. Niewłaściwe napięcia i bóle są wręcz szkodliwe, a z czasem bedzie gorzej a nie lepiej. Jedyne "bóle" które można uznac za w miarę normalne to te przy ćwiczeniach rozciągających.
12 października 2016, 17:41
Musisz mocniej brzuchem ciągnąć, ręce lekko podpierają głowę, staraj się nie unosić głowy, niech idzie równo z ciałem, mi pomaga patrzenie w sufit a nie na nogi.
13 października 2016, 12:26
...mi pomaga patrzenie w sufit a nie na nogi.
Dokładnie to jest bardzo prosta i skuteczna rada patrzeć w sufit i starać się mieć proste plecy.