Temat: Jak pokochać wysiłek fizyczny?

Witam! Bardzo chciałabym regularnie ćwiczyć i czerpać z tego przyjemność ale kompletnie nie umiem. Jeździłam kiedyś konno, ale stadnina splajtowała. Na siłownię mam ok 1godzinę drogi autobusem i tramwajem łącznie, a w tygodniu nie mam czasu tracić aż 2 godzin na dojazdy. Uwielbiam biegać, ale mieszkam w bardzo górskim terenie, gdzie bieganie polega na nieustannym wbieganiu na górkę i z niej zbieganie. A ćwiczenia fitness w domu szybko mnie męczą i nudzą. Pytanie jak je polubić? Macie jakieś rady dzięki którym trenujecie regularnie? 

Szczerze to ja pokochałam siłownię ale jak piszesz ty masz daleko.W naturze chyba człowieka jest to,ze robi tak by się nie męczyć ,ale mi to jakoś z łatwością przyszło wypacanie się i im więcej się meczę tym większą frajdę mi sprawia chociażby dlatego ,ze efekty są widoczne.Aby coś polubić trzeba znaleźć dla siebie coś odpowiedniego,próbować ,szukać aż w końcu coś cie wkręci.Są kluby tańca ,fitensy i  inne.Górzysty teren to atut;) dla sportu 

Mufinka-2016 napisał(a):

Szczerze to ja pokochałam siłownię ale jak piszesz ty masz daleko.W naturze chyba człowieka jest to,ze robi tak by się nie męczyć ,ale mi to jakoś z łatwością przyszło wypacanie się i im więcej się meczę tym większą frajdę mi sprawia chociażby dlatego ,ze efekty są widoczne.Aby coś polubić trzeba znaleźć dla siebie coś odpowiedniego,próbować ,szukać aż w końcu coś cie wkręci.Są kluby tańca ,fitensy i  inne.Górzysty teren to atut;) dla sportu 
Ja tak samo kocham siłownię ale jednak nie mam takiej możliwośći:( Może coś jest w tych klubach fitness, jakaś joga, może akurat.

znalazłam aktywność która mi odpowiada ;) u mnie sprawdził się rower stacjonarny, bo ćwiczę i jednocześnie oglądam filmy, więc nie muszę być w 100% skupiona na treningu.. pomyśl co będzie Ci sprawiało przyjemność - może taniec?

Znaleźć dyscyplinę, w której będziesz chciała osiągać jeszcze inne cele niż tylko zgrabna sylwetka. Ćwiczyć w grupie z trenerem. U mnie się to sprawdza. 

Ja kocham siłownię ale nie codziennie :D 

a tak poważnie to za każdym razem kiedy tam wchodzę jakaś taka mega energia mnie ogarnia i od razu jest lepiej :)

mnie bardzo ciężko było pokochać ruch - wiecie ciągłe wymówki, a to dzieci, praca itd ale jak zobaczyłam na wadze 3 cyfry to aż mi się słabo zrobiło :( jestem na diecie pudełkowe, ćwicze coraz bardziej rgularnie i chcę włączyć immuno colostrum po treningach, żeby wzmocnić wytrzymałość. Na początku wiadomo ledwo żyłam, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej :) 

Witaj, powinnaś zastanowić się, co sprawia Ci przyjemność i na tym skoncentrować swoją aktywność fizyczną. Piszesz, że uwielbiasz biegać – być może warto zainwestować w bieżnię stacjonarną. Pozwoli Ci trenować bez wychodzenia z domu i rozwiąże problem mozolnego wbiegania pod górkę, którego nie lubisz. Unodostress też ma rację w kwestii rowerka stacjonarnego. Połączenie ćwiczeń i innej przyjemnej czynności (jak oglądanie filmu) może pomóc Ci się zmotywować i sprawić, że trening nie będzie przykrą koniecznością. Jest też wiele psychologicznych tricków, które pozytywnie wpływają na poziom motywacji: nagradzanie siebie za wytrwałość, urozmaicanie ćwiczeń, a nawet rozmawianie ze sobą. Szczegółowo opisujemy je na naszym blogu: http://www.abcfitness.pl/motywacja-do-cwiczen-na-biezni-rowerku-lub-orbitreku-ba26?limit=30. Może któraś z tych metod zainspiruje Cię i sprawi, że polubisz wysiłek fizyczny :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.