© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 lipca 2016, 22:57
Witam !
Jak w temacie.
Umiem kręcić hula hoop i lubię, sprawia mi to przyjemność 
Właśnie skończylam 30 min kręcenia. Moje koło jest zwykłe, waży 1 kg, kupiłam je w dekathatlonie. I chcę, żeby naprawdę rzeźbiło moją sylwetkę- warto kupić sobie takie z kulkami, masujące? mega ciężkie? jest mega trudno się przyzwyczaić? próbował ktoś?
NO I NAJWAŻNIEJSZE- ILE TAKIE CIĘŻKIE, MASUJĄCE HULA SPALA KALORII? WIADOMO?
buziaki 
30 lipca 2016, 05:15
takie tematy sa co 3 tygodnie, przejrzyj stare posty
30 lipca 2016, 07:55
co znaczy mega ciezkie ? 10 kg , wiecej ?
Nie widzialam wiecej niz 2 kg . Jak dla mnie nie ma roznicy czym sie kreci , kalori spala tyle co nic .
Jak masz talie To nie befziesz miec siniakow , jak nie MAsz To bedzie Ci uciekac na kosci i sie poobijasz .
Ponoc rozbija tluszcz , przechodzi on z miejsca krecenia wyzej lub nizej .
Lubisz krecic To kup i sie nie zastanawiaj . Jak dla mnie nie ma wielkiej roznicy w trudnosci krecenia , choc ciezszym kreci sie lezej .
4 sierpnia 2016, 17:53
Mam takie chyba waży ono 1,5 kg (nie chce mi się szukać pudełka :) ) z masażerem. No cóż na początku kręcenia pojawiły się duże siniaki, im dłużej kręciłam tym bardziej moje ciało się przyzwyczajało i siniaki nie powstawały. Teraz kręcę raz na jakiś czas, jak oglądam TV żeby jakoś w miarę aktywnie, a nie ciągle w tej samej pozycji spędzać czas filmu :)
8 sierpnia 2016, 11:23
a widać różnice? robi się talia? Tez sie zastanawiałam nad hula hopem ..
