- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 lipca 2016, 18:26
No cześć, cześć, to znowu ja - początkująca na silowni.
Ogólnie robię ćwiczenia silowe - tzn. na początku pięć minut szybkiego marszu na bieżni, a później jakieś 40 min lub 1h podnoszenia ciężarków, przysiadów, ogólnie ćwiczeń ze sztangą, ćwiczenia na ręce, pośladki... I ostatnim razem robiłam interwał na rowerku. Bardzo mi się spodobał, ale także nie ukrywam, że podczas wychodzenia z anoreksji poszło mi głównie w tkankę tłuszczową, co bardzo widać chociażby po wewnętrznej stronie ud, boczkach, brzuchu, a nawet (o zgrozo) rękach. Wagę mam NA PEWNO w normie, ponieważ odpuściłam z cyferkami. Być może jest to w jakimś stopniu zaburzony obraz postrzegania siebie, ale mam opiekę psychologa. Jednak nie potrafię siebie zaakceptować, wciąż na tym pracuję. Nie mam jakiegoś ogromnego obrzydzenia do siebie, jednak wiem, że jest nad czym popracować. I lubię siłownię. Nie skupiam się wtedy na jedzeniu i takich tam.
Moje pytanie jest takie: czy lepiej skupić się już na samych rowerkowych interwalach czy na tych ciężarkach? Głównie zależy mi na wymodelowaniu nóg, wyszczupleniu, pozbyciu się tego ocierania ich o siebie, grr, jest to niewygodne. Interwały robię 30 minut. Na czwórce (jako "przerwa" - wolniejsze tempo), a piątce jako "daj z siebie wszystko". Skala: 1-10. Czytałam gdzieś, że lepiej robić albo na spalanie tkanki tłuszczowej albo budować mięśnie. Nie oba jednocześnie. Jakie jest wasze zdanie?
19 lipca 2016, 18:35
Po anie na ciężarkach, na 100%.
19 lipca 2016, 20:17
Witaj.
Więc możesz robić interwały na rowerku dużo pomogą, ciężarki również, ale musisz szybko ruch wykonywać z lekkim ciężarkami, tu liczy się szybkość i duża ilość, jeśli chcesz zbudować tkankę mięśniową to podnoś ciężar powoli i ustaw rowek na maksymalny poziom i jedź bardzo bardzo powoli :)
Z ćwiczeniami do końca nie wiadomo jak jest, ponieważ ten proces chemiczny rozrostu mięśni czy spalania tkani tłuszczowej nie jest do końca poznany. :) Wiadomo tylko, że jak dasz organizmowi trochę białka i poćwiczyć, to urosną ci mięśnie. A jeżeli zrobisz redukcje i fitnes to spalisz tłuszcz i trochę mięśni, dlatego zaleca się jak robienie ćwiczeń aerobowych na przemian z anaerobowymi, w których rosną mięśnie.
spalanie tłuszczy (AREOBOWE) zachodzi głownie z całego ciała, przy czym tak gdzie jest go najwięcej - to efekty widać później
Natomiast rozwój mięśni (AnAREOBOWE) zachodzi w tym mięśniu, który jest akurat trenowany i tutaj też jest następny podział na mięśnie szybkokurczliwe i wolnokurczliwe
Każdy mięsień ma włókna szybko i wolnokurczliwe. Szybkokurczliwe odpowiadają za szybkość, bieg, pływanie, skakanie, rowerek, gimnastyka, itd - ODPOWIADAJĄ ZA: trenując je modelujesz mięśnie i zarazem spalasz tłuszcz, rozrost jest nie wielki, ale uwidacznia się sylwetka :)
Wolokurczliwe, za powolne podnoszenie ciężaru, wytrzymywanie dużych obciążeń, stanie, noszenie zakupów :D, podnoszenie ciężarów, dźwiganie ciężkich w wolnym tempie rzeczy, ciężarków, itd. ODPOWIADAJĄ ZA: rozrost siły i rozrost masy mięśniowej, ale uwidaczniana sylwetki, nie spalają tłuszczy w trakcie treningu, lecz w trakcie ogólnych przemian metabolicznych, przyrosty testosteronu :)
zarzucam jeszcze linka, który myślę wyjaśni ci wszystko jeszcze bardziej jaśniej niż ja :) jestem raczej amatorem :) mam nadzieje, że pomogłem
Edytowany przez Zoir87 19 lipca 2016, 20:25