Temat: Odzyskiwanie miesiączki a siłownia

Lekarz zalecił mi, abym ćwiczyła 3 razy w tygodniu, dotąd ćwiczyłam 5 razy w tygodniu na siłowni i dodatkowo muszę przytyć, aby odzyskać miesiączkę. Powiem szczerze, że nie bardzo mi to odpowiada, wolałabym zostać przy 5 razach w tygodniu, ale trudno, skoro takie są zalecenia... Jak sobie rozłożyć treningi danych partii, aby to wszystko miało sens (nie chcę robić FBW)? I czy przy tak małej ilości treningów można mimo wszystko osiągnąć fajne efekty czy może być z tym problem? 
I jak myślicie, czy faktycznie muszę ograniczyć ilość treningów w tygodniu, aby odzyskać miesiączkę? Czy raczej mogłabym pozostać przy 5 treningach, ale jednocześnie będąc na dodatnim bilansie kalorycznym?

góra-dół-nogi. 3 razy spokojnie starczy. Słuchaj lekarza. Utrata cyklu to nie tylko kwestia kaloryczności diety.

Oczywiście, że częsty trening może utrudnić odzyskiwanie miesiączki, tak jak zwiększanie masy mięśniowej czy redukcja tłuszczowej. Słuchaj lekarza, w końcu on jest specjalistą, a nie vitalijki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.