- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
8 lutego 2011, 22:03
Po skończonej A6W przerzuciłam się na 8 minut abs i legs. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Chciałam być na Dukania, ale ta dieta nie jest dla mnie. Muszę przyznać, że korzystam z niektórych przepisów Dukana, lubię eksperymentować. Chcę zrzucić ok 5 kg, jednak jeszcze bardziej zależy mi na wysmukleniu sylwetki. Dlatego właśnie zmieniłam swój sposób żywienia, aby nie przekraczać 1200 kcal dziennie. Jem małe posiłki, ale często. Piję dużo wody.
Dieta to przede wszystkim sposób odżywiania, sposób na życie. Mam nadzieję, że wytrwam i zdrowy sposób żywienia wejdzie mi w krew.
Wracając do "8 minuts abs i legs", która z Was ćwiczy? Podzielicie się swoimi odczuciami?
- Dołączył: 2010-10-02
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 3464
8 lutego 2011, 22:05
Ja cwiczylam i bardzo fajnie sie cwiczy i efekty sa nawet po tygodniu przynajmniej u mnie tak bylo;))
8 lutego 2011, 22:06
ja ćwiczę ale mam wrażenie że źłe robię. czy w pierwszym ćwiczeniu abs ciało na podłodze oparte jest miejscem lekko powyżej pupy czy na łopatkach? ja jak robię to na łopatkach i inaczej rady nie daje, czuje mięśnie ale mam wrażenie że źle robię
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
8 lutego 2011, 22:12
powinny lezec na podłodze bo inaczej kręgosłup siada
8 lutego 2011, 22:21
czyli opieramy się na łopatkach?
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
8 lutego 2011, 22:21
aUroreee90 jaki miałaś efekt w cm?
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
8 lutego 2011, 22:24
Łopatki unosimy przecież
Proponuję Ci abyś spojrzała na niego
http://www.youtube.com/watch?v=K5IVDUwofDU&feature=related 8 lutego 2011, 22:25
małą poprawka widocznie robię tak jak on, myślałam że źle.. ale ze mnie tumok.. wystarczyło się przyjrzeć :D
Edytowany przez 9magda6 8 lutego 2011, 22:27
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
8 lutego 2011, 22:28
Facet bardzo fajnie pokazuje, tylko denerwuje mnie jego gadanie momentami, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia.