- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 marca 2016, 20:17
Cześć wszystkim :)
Mam taką sytuację, że dopiero zaczynam się odchudzać i ćwiczyć. Niestety jestem teraz w takiej sytuacji, że nie mam zbyt wiele pieniędzy na siłownię czy basen, dlatego chciałam zacząć ćwiczyć w domu. Jestem na studiach i mój plan zajęć jest dosyć napakowany przez to nie mam aż tak dużo czasu. Od mojego mieszkania do uczelni jest na nogach ok. 40 min i chciałam zacząć pieszo chodzić na uniwersytet, wkońcu to ok. godzina ruchu, dodatkowo dołożyć parę ćwiczeń do wykonania w domu (jak np. 8 min na nogi czy brzuch) i zastanawiałam się czy na początek to może wystarczyć. Nie chcę za wiele na siebie zarzucać, szczególnie, że mam teraz bardzo dużo nauki i nie mogę sobie pozwolić na wycieńczenie, ale nie chcę też odkładać swojej chęci na zmianę siebie. Co myślicie?
Edytowany przez j.yuna 23 marca 2016, 21:02
23 marca 2016, 21:03
Każda zmiana i każda aktywność fizyczna jest dobra :) oczywiście, jeżeli dołożysz do tego też dietę :)
23 marca 2016, 21:03
a nie masz moze wf na studiach albo darmowego karnetu ? Troche szkoda czasu zeby specjalnie godzine wczesniej wstawac i isc godzine na uczelnie. Rowerem by byla fajna opcja.
A co do cwiczen . Zakladam ze studiujesz dziennie to w weekendy mozesz sobie wlaczyc chodakowska na godzinke :)
23 marca 2016, 21:07
a nie masz moze wf na studiach albo darmowego karnetu ? Troche szkoda czasu zeby specjalnie godzine wczesniej wstawac i isc godzine na uczelnie. Rowerem by byla fajna opcja. A co do cwiczen . Zakladam ze studiujesz dziennie to w weekendy mozesz sobie wlaczyc chodakowska na godzinke :)
Miałam wf na pierwszym roku, potem jeśli chciałabym chodzi to muszę płacić. :) A co do wstawania, to jeśli jade autobusem (15-20 min ok. jedzie) to i tak muszę się zebrać wcześniej, bo zanim jeszcze dojdę na przystanek itd. itd. :)
Właśnie weekendy mam wolne i wtedy chcę robić troszkę więcej takich ćwiczeń. :) Mam rower, ale wolałabym nim nie jeździć bo nie ma niestety żadnej spokojnej drogi na mój uniwersytet, jedynie po dosyć ruchliwych musiałabym jechać, a przyznam, że wolałabym nie. :)
Edytowany przez j.yuna 23 marca 2016, 21:11
23 marca 2016, 21:10
Każda zmiana i każda aktywność fizyczna jest dobra :) oczywiście, jeżeli dołożysz do tego też dietę :)
Oczywiście, że planuję dietę, a raczej wolę to nazywać zdrowym odzywaniem. :)
23 marca 2016, 21:23
jak studiowałam tak własnie robiłam i byłam w bardzo dobrej formie bez większego wysiłku. Jeszcze można sobie audiobooka zapodać po drodze. Polecam pieszo chodzić. Będziesz zadowolona
23 marca 2016, 21:34
zdrowe odzywianie +regularny ruch a na pewno beda efekty. godzina marszu na uczelnie +jakies drobne cwiczenia w domu na poczatek w zupelnosci wystarczy.