Temat: Fitnesowe doświadczenia

Właśnie zaczęłam chodzić na fitness i chciałam zapytać Was o doświadczenia. Na jakie zajęcia chodzicie, jak długo oraz najważniejsze jaki są efekty?

Ja zaczęłam od stretchingu, ponieważ wydały mi się  najmniej inwazyjne.Po zajęciach nie czułam zmęczenia, ale przyjemne rozciągnięcie. Na kolejny raz poszedł fat burning. W opisie  zajęcia określono jako średnio intensywne. Niestety muszę przyznać, że moja kondycja pozostawia wiele do życzenia. Z trudem wytrzymałam całe zajęcia, zwłaszcza początek był "bolesny". Po zakończeniu odczuwałam spore zmęczenie ale też dumę ;-) Klub ma sporo zajęć także mam zamiar powoli włączać inne, bardziej intensywne zajęcia. Jestem dość mocno zmotywowana, chociaż szczerze mówiąc nie jestem fanką ćwiczeń fizycznych ;-) Czekam z niecierpliwością na efekty, które zmotywują mnie jeszcze bardzie. A jak jest u Was?

jeśli lubisz tańczyć koniecznie wypróbuj zumbę, w zależności od instruktora ale dobra zumba to taka o średniej intensywności z lekko mokrą koszulką i szerokim uśmiechem po zajęciach ;) Tylko się nie przejmuj jak na początku wgl nie będziesz ogarniać, każdy ma trudne początki :D z innych  mniej ostrych zajęć to takie wzmacniające, jakieś typowe bpu, płaski brzuch itp. Interwałowe, na bieżniach czy tabaty to już takie że jak ktoś wgl nie ćwiczył to może mu być ciężko ;)

Również polecam zumbe, chodzę i jestem baaardzo zadowolona, jeśli nie chcesz dostać mega wycisku to pilates też jest lekki a czuć :)

Pasek wagi

na chodzę na pole dance . Naprawdę polecam każdemu :)

Mi zumba kompletnie nie podeszła, za to spodobały mi się trampoliny :) Tyle że ja nie chodzę dla schudnięcia więc tu o efektach nie opowiem. Za to kondycja mi się poprawiła a to było wlasnie moim celem. Niektóre osoby pytają mnie po co na to chodzę skoro jestem szczupła, ale to naprawdę dobra zabawa. Podobno w ciągu godziny tych zajęć spala się 800kcal chociaż nie sądzę, ale fakt, że z zajęć wychodzę mokra :) Wg mnie dobre cardio. Zwłaszcza dla osób z nadwagą, bo podczas skakania na trampolinach nie obciąża się kolan jak np przy bieganiu. Jeśli chodzi o pole dance też polecam, ale jednocześnie uprzedzam, że ból różnego rodzaju (zakwasy, otarcia, siniaki, nadwyrężenia) będzie Ci towarzyszył przez kilka pierwszych miesięcy :) Mimo to moim zdaniem warto.

Niestety w moim klubie nie ma trampolin ani pole dance. Zamierzam spróbować zumby, ale najpierw chcę trochę popracować nad kondycją. Nie wiem, czy mi się spodoba, bo generalnie lubię tańczyć, ale raczej jestem " sztywna" ( w sensie ruchów)...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.