Temat: Beachbody Insanity - ćwiczyłyście?

Zamierzam zabrać się za te ćwiczenia i nie wiem, jakich efektów mogę się spodziewać.. Jak wam się ćwiczyło? Czy warto? Zależy mi na spaleniu tkanki tłuszczowej (ale też bez przesady, otyła nie jestem, ważę ok. 60 kg przy wzroście 169 cm - najwięcej tłuszczu mam na brzuchu i na rękach) i wzmocnieniu mięśni - mam fatalną kondycję. 

Jakie są wasze opinie?

Jeśli masz fatalną kondycję to to nie jest program dla ciebie. Połowa tego treningu to wariacje na temat pompek męskich.

jurysdykcja napisał(a):

Jeśli masz fatalną kondycję to to nie jest program dla ciebie. Połowa tego treningu to wariacje na temat pompek męskich.

Dziękuję za tak szybką odpowiedź, a co byś polecała? Szczerze powiedziawszy, to nawet nie umiem robić pompek.. Btw. masz bardzo piękne ciało, tylko pozazdrościć!

jak nie umiesz to się nauczysz, ja też nie umiałam ale po 3 miesiącach chodzenia na zajęcia śmigałam jak nigdy. Mięśnie szybko widać. Niestety obciąża mocno stawy, ja musiałam przestać chodzić bo mi siadły kolana i plecy. Mega wycisk, super efekty a endorfiny jak na haju :)

Pasek wagi

ja ćwiczyłam insanity i niestety skończyło się kontuzja barku i to dość poważna, ale trening fajny 

Ja teraz ćwiczę insanity Max 30. Łatwo nie jest. Gdy zaczynałam nie mogłam zrobic ani jednej męskiej pompki teraz zrobie ich 10 (po 6 tyg). Duże zmiany sa na nogach i w talii :) 

jak masz slaba kondycje to polecam T25 na poczatek, pocwicz z Tnia, jak sie wzmocnisz mozesz przejsc na insanity

Pasek wagi

joutsen napisał(a):

Ja teraz ćwiczę insanity Max 30. Łatwo nie jest. Gdy zaczynałam nie mogłam zrobic ani jednej męskiej pompki teraz zrobie ich 10 (po 6 tyg). Duże zmiany sa na nogach i w talii :) 

Czy mogłabyć podać wymiary przed i po? Dzięki za odpowiedź.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.