- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 stycznia 2016, 12:29
Przepraszam jesli temat juz byl. Wlasnie sie przeprowadzilismy do domu ze schodami i zastanawiam sie czy moglabym je jakos wykorzystac np cwiczyc wchodzac i schodzac ze schodow? Slyszalam o bieganiu po schodach, ale przy mojej wadze boje sie o obciazenie stawow. Czy jest to jakies wyjscie z sytuacji czy dac sobie spokoj, bo nie jest to zdrowe/dobre przy odchudzaniu ? Czy ktoras z was stosuje taka metode cwiczen?
Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi
14 stycznia 2016, 12:33
Wchodzenie jest OK, ale schodzenie bardzo obciąża stawy - więc jeśli nie masz windy, żeby zjechać - lepiej nie.
14 stycznia 2016, 12:55
ja w domu i w pracy wchodzę na około 20 schodów dziennie czasem i z 20-30 razy jakis spektakularnych efektów nie mam.
14 stycznia 2016, 13:14
Hejka, podpinam się pod temat. Też myślę o tym, żeby zacząć od wykorzystania schodów jako narzędzia do treningu :P
W sumie to nie czuje żeby schodzenie jakoś specjalnie obciążało moje stawy. ;)
14 stycznia 2016, 13:27
No ja w polaczeniu z moja dieta 1800kcal myslalam zeby pocwiczyc wchodzac i schodzac codziennie wieczorem lub rano okolo 30min.Pozniej moze jak dam rade to przedluze to do godziny dziennie
14 stycznia 2016, 18:01
ja mieszkam teraz na 4 piętrze i odkąd się wprowadziłam to wchodzę po schodach, staram się nie korzystać z windy (pomijając powrót ze sklepu z zakupami hehe), wizualnie efektów jakoś nie zauważyłam, jeżeli coś się zmieniło to raczej nie przez same schody, ale przynajmniej już nie mam zadyszki jak wchodzę :D