Temat: Budowa klepsydry - udręka?

W tym roku dość wyraźnie zarysowała mi się sylwetka . Patrząc na zdjęcia zrobione, gdy byłam 14-latką, widać ogromną różnicę. Miałam wąskie biodra, chude ramionka, ogólnie byłam bardzo drobna. Teraz mam ramiona szerokości bioder, niezły biust i talię tak cienką, jakbym nosiła gorset. Poza tym zostały mi szczuplutkie łydki oraz wystające obojczyki, ogólna niedowaga. Typowa klepsydra. Nienawidzę tego. Zdaję sobie sprawę, że to jest ideał kobiecej sylwetki, że jesteśmy bombardowane zdjęciami modelek o chłopięcej budowie - i mimo to chcę znowu mieć figurę 12-letniego chłopca, chcę być patykowata. Teraz czuję się niepewnie w swoim ciele, te wszystkie kobiece atuty po prostu mi nie pasują. Czy to z czasem minie? 

Watpie

Aha. Dzięki

Pytam, bo chyba każda z was kiedyś przestała być chudą dziewczynką i zaczęła stawać kobietą. I zastanawiam się ile czasu zajmuje zaakceptowanie pewnych rzeczy

te "kobiece atuty" będą ci bardzo pasować jak wejdziesz również w kobiecą a nie dziecięcą/nastoletnią mentalność. dojrzewanie to proces ogólny

moze jestes facetem ukrytym w ciele kobiety???

drops332 napisał(a):

moze jestes facetem ukrytym w ciele kobiety???

Po prostu przezabawne

SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):

te "kobiece atuty" będą ci bardzo pasować jak wejdziesz również w kobiecą a nie dziecięcą/nastoletnią mentalność. dojrzewanie to proces ogólny

dokładnie, wchodzi w gre dojrzewanie psychiczne.

wnioskuje, ze masz 15 lat. Znaczy to, ze twoje cialo to juz(mniej wiecej) cialo kobiety, a to co w srodku to jeszcze dziewczynka. Prawdopodobnie minie z czasem. Z wypowiedzi wńioskuje, ze jestes mimo wszystko zadowolona(piszesz, ze masz szczuplutkie lydki, wystajace obojczyki itp) wiec nie wiem... Oczekujesz, ze bedzimy pusac, ze zazdroscimy ci figury idealnej? Naaaah

Poza tym kolumna, czyli typowa chlopieca sylwetka tez ma biodra i ramiona rowne, wiec jedyna roznica jest wciecie w talii, ktore twierdzisz, ze masz. Nie rozumiem, w czym tu widzisz problem. Nos luzne bluzki, nikt nie zauwazy, ze masz to okropne i znienawidzone przez ciebie wciecie

Mi nie przeszło choć mam 17 lat.

Siczma kocham moją talię, problem tkwi w moim biuście i biodrach. Po prostu.. czuję się dziwnie w ciele kobiety. Reszta moich koleżanek to albo osoby otyłe, albo o figurach dziesięciolatek, I po środku jestem ja szczupła ale z krągłościami. 

Nie chcę, abyście zazdrościły mi sylwetki, bo mówiąc szczerze, zazdrościć kobiecie ciała można tylko wtedy, kiedy ona jest z niego dumna i umie je wyeksponować :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.