Temat: Czy wchodzenie po schodach jest efektywne?

Ostatnio dużo naczytałem się o wchodzeniu po schodach, ponoć jedno z lepszych i prostszych ćwiczeń na spalenie tkanki tłuszczowej.

Chciałem zapytać się was co o tym sądzicie? Jeżeli faktycznie by pomagało, to ile dziennie musiałoby takie wchodzenie, schodzenie po schodach trwać?

Jeżeli chcesz to traktować jako cardio ( na spalenie ) - to powinno to trwać co najmniej 30 min, a jeszcze lepiej ponad 40.

Ja swego czasu wchodziłam. Pięknie działało na pupę, nogi i brzuch. Robiłam to około godziny, katorga:)

Pasek wagi

a potem kolanka do wymiany

nuda...Nie lepiej pobiegac?

Pasek wagi

W Women's Health zdaje się czytałam ostatnio coś w stylu, że wejście 5 razy w tygodniu po schodach na 5 piętro (czy jakoś tak - w każdym razie ok. tygodnia i 5 piętro) to spalenie dodatkowo 300 kcal w tygodniu.

Myślę że dasz dużo pociechy sąsiadom jak pobiegasz pół godziny po schodach w górę i w dół na zmianę :) Po za tym po takiej drugiej rundce będziesz wypluwać płuca. Idź na basen albo pobiegaj na podwórku. 

Pasek wagi

devoted08 napisał(a):

W Women's Health zdaje się czytałam ostatnio coś w stylu, że wejście 5 razy w tygodniu po schodach na 5 piętro (czy jakoś tak - w każdym razie ok. tygodnia i 5 piętro) to spalenie dodatkowo 300 kcal w tygodniu.

ja mieszkam w bloku na 4 piętrze, wchodzę i schodzę po schodach z 8-10 razy dziennie :) i tak od kilku lat i powiem, że na pewno przyczyniło się to do spadku wagi

Dzięki za rożne rady, ale ja się pytam TYLKO o wchodzenie po schodach. Czy spala to kalorie?

Już nie koniecznie wchodzenie po schodach, to był tylko przykład, ale zamiennikiem może być np. wchodzenie i schodzenie z niskiego krzesła...

Lub bieganie na symulatorze schodów (stepper skrętny :D)

Ile takie ćwiczenia spalą kalorii powiedzmy.. w 20 minut? 

Z kondycją słabo, więc zacząłbym od tylu

a co ty się na te schody uparłeś? Mało jest innych, fajniejszych ćwiczeń?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.